HikowatyHik - 2014-07-02, 14:02 Temat postu: Hiku nieudolnie kopie~ Po zdobyciu tego cudnego narzędzia do kopania w kopaniach, zwanego powszechnie kilofem - postanowiłem, że i ja też pójdę pokopać w podziemiach. A co, raz grozi śmierć. Potem już... Nie ma komu grozić, jak się nie żyje. Nie zwlekając ani chwili dłużej, postanowiłem wejść do kopalni. "Ciemno tu, cholera", tylko tyle byłem w stanie z siebie wykrzesać jeśli chodzi o pierwsze wrażenie. Cóż, nie pozostawało mi nic innego jak spróbować rozjaśnić sobie tę grotę. Pytanie pozostawało: jak? Nie rozwodząc się ani chwili dłużej nad tym, postanowiłem użyć do tego Chinchou. - Chinchou~ Chodź na wolność. - po czym rzuciłem pokeballem, w którym zamknięty był Chinchou. Przede mną pojawił się mój ulubieniec, a ja przyglądając mu się, zacząłem rozmyślać nad tym. Jak wykorzystać jego umiejętności do rozjaśnienia mi tego miejsca. Postanowiłem postawić wszystko na jedną kartę i poprosiłem Chinchou: - Kochany mój, użyj Thunder Wave. Może to nam jakoś pomoże~ - a kiedy tylko mój pokemon zaczął wykonywać czynność przeze mnie wspomnianą, grota zrobiła się nieco jaśniejsza. Skoro mogłem się jej przyjrzeć trochę lepiej, to zacząłem wchodzić głębiej do środa, a Chinchou razem ze mną. Grota nie była jakaś wspaniała, nie porywała niczym, a stalaktyty i stalagmity utrudniały jedynie chodzenie po tej jaskini. Kiedy sądziłem, że znalazłem odpowiednie miejsce do kopania, nie pozostało mi nic innego - jak zabrać się do roboty. Wykonałem kilka uderzeń kilofem, wbijając się w ziemię i skały, aby odnaleźć coś wartościowego. Takie kopalnie to mogły być prawdziwe żyły złota, a ja nie zamierzałem tego odpuścić. Dzielnie i w poczcie czoła pracowałem nad tym, aby odnaleźć coś naprawdę wartościowego. Ciekawe co tutaj może się kryć... Dafiar - 2014-07-02, 14:13 Noo... Skoro się świeci, to musi być coś warte 
|
