Imię/imiona: Kilian
Nazwisko: Lightstorm
Data urodzenia: 19.12
Profesja: Trener
Profesja poboczna: Hodowca
Team: -
Partner/partnerka: -
Opis charakteru: Kilian jest typem samotnika, ba, można powiedzieć nawet, że jest skrajnie antyspołeczny. Niechęć do ludzi jest wprost proporcjonalna do miłości do Pokemonów. Obok potrzebującego, obcego człowieka przeszedłby bez mrugnięcia okiem, za to ze stworkiem byłoby zupełnie inaczej. Wielu uznałoby tego człowieka za wyrzutka, degenerata i znieczulicę społeczną. On sam jest jednak zdania, że człowiek człowiekowi wilkiem. Jak do tej pory jednymi osobami, przed którymi się otworzył byli jego rodzice. Po rozstaniu z nimi Kilian stał się niemal socjopatą. Można by pomyśleć, że jest człowiekiem skazanym na samotność. Nic bardziej mylnego. Jeśli znajdzie się osoba, która zdobędzie jego zaufanie i przyjaźń, będzie on zdolny do niesamowitych czynów, często wykraczających poza ludzkie pojmowanie. Kontakty z płcią przeciwną ograniczały się do krótkich pogawędek. Kilian nigdy nie myślał o założeniu rodziny i nadal nie widzi siebie jako ojca i pana domu. Swego czasu interesował się hodowlą Pokemonów, jednak gdy już dostał swojego, dostrzegł urok i zalety bycia trenerem. Kilian jest niezwykle inteligenty. Mało jest zagadnień i tematów, na które nie miałby do powiedzenia niczego mądrego. Często zdarza mu się odpływać, może trwać w takim stanie kilka godzin. Nie lubi słuchać rozkazów i poleceń, nigdy nie uczęszczał do szkoły, zawsze uczył się tego, na co miał ochotę. A miał ochotę na wiele rzeczy. Od historii, poprzez języki obce, aż po chemię i fizykę. U innych osób ceni sobie przede wszystkim szczerość. Nie lubi owijania w bawełnę i miłych słówek, sam również ich nie stosuje, co nie raz zakończyło się bólem policzka.
Opis wyglądu: Kilian jest wysokim, barczystym i dobrze zbudowanym 19-latekiem. Ma około 190 cm wzrostu, waży jakieś 75-80 kilogramów. Smukła sylwetka i szeroki barki przywodzą na myśl średniowiecznego rycerza. Jego standardowy ubiór to glany, rękawicę nabijane ćwiekami, czarny płaszcz, skórzana kamizelka i czarne bojówki. Nosi również naszyjnik z wilkiem na rzemyku. Całości dopełnia czarna, nieskładna fryzura oraz, budzące największy dyskomfort, oczy. Jedno czerwone niczym krew, drugie czarne jak noc. Ze względu na jego wygląd, większość ludzi omija go szerokim łukiem.
Historia: Kilian pochodzi z bogatej i wysoko postawionej rodziny, od wieków mieszkającej w posiadłości w okolicach Sunyshore. Ojciec chłopaka dorobił się fortuny na prowadzeniu stoczni i obsłudze rejsów między regionami. Light CO uchodziła za najważniejszą w regionie i jedną z ważniejszych na globie. Niezliczone ilości nagród za bezpieczeństwo oraz fakt, że żaden ze statków nigdy nie zatonął, sprawiały, że konkurencja nie miała żadnych szans na utrzymanie się na rynku. Kilian, jako jedyny potomek Gustava Lighstroma, miał zapewnione życie na poziomie aż do błogiej śmierci. Od najmłodszych lat cechowała go niezwykła inteligencja, przez co jego matka zrezygnowała z posłania go szkoły. Sama nauczyła go czytać i pisać, oraz zaszczepiła w nim miłość do poznawania nowych rzeczy. Kilian rósł, chłonął kolejna książki, poszerzał horyzonty, uczył się nowych rzeczy. Nie zaniedbał również swojego rozwoju fizycznego. Uczył się szermierki oraz pływania, wygrywał zawody i przynosił dumę swoim rodzicom. Nazywali go złotym dzieckiem i żartowali, że tylko patrzeć, jak nauczy się czarować. Wszystko toczyłoby się jak zawsze, gdyby nie ambicje jego ojca. Planował otworzyć nową filię w regionie Kalos. Długo szukał odpowiedniego miejsca i w końcu je znalazł. Miasto Lumiose. Mimo że leżało dość daleko od oceanu, Gustav zdecydował, że tam przeniesie swoją firmę. Oczywiście użył do tego swojego statku. Sprzedał ich posiadłość i wykupił całą kamienicę w stolicy Kalos. W dzień wyjazdu wszystko szło jak z płatka. Dorobek rodziny został bardzo szybko załadowany na liniowiec. Wypłynęli zaraz po świcie. Podróż przebiegała bez żadnych zakłóceń. Mieli dopłynąć następnego dnia, już po zmroku. Niestety, jego rodzicom i załodze nigdy się to nie udało. Mniej więcej w połowie drogi statek został rozerwany przez czerwoną kulę ognia, której źródłem była bomba podłożona w maszynowni. Kilian był akurat na głównym pokładzie, siła wybuchu wyrzuciła go na 10 metrów w górę i to go uratowało. Wylądował w wodzie. Na jego oczach wszyscy marynarze na statku zostali zabici. Jedni poszatkowani przez latające w powietrzu fragmenty maszyny, drudzy palili się żywcem, uwięzieni we wnętrzu. Nigdzie nie widział swoich rodziców, jednak nie to było teraz jego największym zmartwieniem. Dookoła, jak okiem sięgnąć, nie było żadnego stałego lądu. W wodzie obok zauważył jakiś kufer. Podpłynął do niego i uczepił się jak boi. Przerażenie i adrenalina wstrząsały jego ciałem. Nie wiedział nawet, czy coś mu się stało. Ciemność spowijała wody, jedynym źródłem światła był, tonący już, statek. Chłopak w końcu opadł z sił i stracił przytomność. Obudziły go ciepłe promienie słońca. Powoli dochodził do siebie. Otworzył oczy. Leżał na piaszczystej plaży. Obok niego znajdował się kufer, który uratował mu życie. Podparł się prawą ręką i ciszę rozdarł jego przeraźliwy krzyk. Ze łzami w oczach spojrzał na swoją kończynę. Widok zmroził mu krew w żyłach. Kość przedramienia była złamana, na dodatek przebiła skórę. Jej upiorna biel niemal szkliła się tropikalnym słońcu. Kilian uczony był pierwszej pomocy. Zaciskając zęby sam nastawił sobie rękę. Przed jego oczami zatańczyły czerwone gwiazdy. Znów niemal stracił przytomność. Krew sączyła się z dziury na jego przedramieniu. Z trudem podniósł się na nogi, znalazł jakieś kijki, rozerwał swoją koszulę i stworzył prowizoryczny temblak. Następnie przeszukał kufer. Na jego szczęście były to zapasy kucharzy. Mnóstwo suszonego mięsa i serów. Zamknął wieko i odwrócił się plecami do morza. Wyspa okazała się skalistym pustkowiem, porastały ją tylko nieliczne drzewa. Następne miesiące upłynęły mu na budowaniu szałasu i odzyskiwaniu sprawności w ręce. Mniej więcej rok po jego przybyciu na wyspę, w okolice jego szałasu zawędrował ranny i wykończony Gible. Kilian, mimo że sam miał mało, pomógł mu najlepiej ja umiał. Od tamtego czasu wdzięczny Pokemon pilnował jego obozowiska i pomagał w zdobywaniu pożywienia. Chłopak spędził na wyspie około dwóch lat. Został uratowany przez rybaków, którzy po raz pierwszy zapuścili się w te rejony na połów. Przez jakiś czas mieszkał z nimi. Okazało się, że jednak zawędrował do Kalos, jednak nikt nie wiedział nic o jego rodzicach. Gible nadal nie opuszczał go na krok. W końcu Kilian zadecydował. Wyruszy w podróż, mając nadzieję na odnalezienie rodziny. Udało mu się dotrzeć do Lumiose. Tam został pokierowany do miejscowego profesora Pokemon. Niestety, on również nic nie wiedział na ten temat, jednak wyposażył chłopaka we wszystko, co potrzebne do podróży.
Zdarzyło się jednak, że po dłuższej wędrówce po Kalos, Kilian powrócił do swojego rodzinnego regionu. Sam nie wiedział, co właściwie było tego powodem, jednak czuł, że musi to zrobić. Tam poznał Akumę, Sebastiana oraz Vegę. Ta trójka sprawiła, że podróż po Sinnoh wcale nie była tak wielką udręką, jak o niej myślał. Zaczął się nawet na nich otwierać, mimo że… no, Seb niezbyt mu odpowiadał. Ale to tylko dlatego, że byli do siebie trochę podobni… Podczas „zwiedzania” Kilian przy okazji pokonał dwójkę liderów. Zakochał się, trafił na tydzień do innego wymiaru, zdobył unikatową formę swojej Floette… Gdy razem z trójką swoich towarzyszy dotarł do Eterny, razem z Akumą zdecydował się na odłączenie od pozostałej dwójki. To był jeden z największych błędów jego życia. Zakochany po uszy widział tylko superlatywy w obiekcie swoich westchnień. Zapomniał w ogóle o fakcie, że jeszcze niedawno jego towarzysz był zwykłym złodziejaszkiem. Niestety, już dwa dni po rozdzieleniu się z resztą, Akuma dosadnie mu o tym przypomniał. Ogłuszył go w nocy, po czym okradł ze wszystkiego, co chłopak miał przy sobie… Zabrał mu wszystkie Pokemon, pieniądze, cały ekwipunek… Zostawił go jedynie ze swoim ubraniem. Poranek Kiliana był… co najmniej dramatyczny. Nie miał pojęcia, co ze sobą zrobić. Nie miał nic. Wrócił do Eterny, gdzie siostra Joy oraz oficer Jenny nieco mu pomogły… Pielęgniarka zawsze miała w Centrum Pokemony, które zostały porzucone przez swoich poprzednich trenerów. Do Kiliana trafił Scyther. Policjantka dała mu również podstawowe wyposażenie początkującego trenera. Chłopak był w dość kiepskim stanie psychicznym, jednak wiedział, że nie może się poddać. Przysiągł sobie, że odnajdzie również i Akumę… zemści się na nim za to wszystko, co zrobił… Z tą myślą ruszył na poszukiwania zarówno rodziny, jak i powodu jego złamanego serca.
Rodzina:
Matka: Aurelia Lightstorm. Zanim wyszła za mąż była zwykłą dziewczyną, pracującą w miejscowym sklepie. Gustava poznała dzięki swojemu bratu i szybko się zakochała. Wkrótce pobrali się. Niestety, nie jest wiadome, czy nadal żyje.
Ojciec: Gustav Lightstorm. Dziedzic rodziny Lighstorm. Z Aurelią ożenił się bez zgody ojca, jednak ten zaakceptował ją i z chęcią wpuścił do swojej rodziny. Gustav miał żyłkę do interesów i szybko powiększył rodzinny budżet. Nie wiadomo czy nadal żyje.
Pokemony:
Garchomp 
Imię:Marc
Poziom:70
Typ: 
Ewolucja:Gible (24lvl) -> Gabite (48lvl) ->
Garchomp <-> Mega Garchomp
Ataki:Tackle| Sand Attack | Dragon Rage | Sandstorm | Take Down | Sand Tomb | Fire Blast | Earthquake | Dual Chop | Draco Meteor [MT] | Outrage | Slash | Strength [HM] | Dragon Claw | Dig | Dragon Rush | Fire Fang | Iron Tail | Crunch | Iron Head | Flamethrower [TM]
Charakter i historia:Marc jest niezwykle opiekuńczy względem Kiliana, jednak dla innych ludzi może być wredny. Jest odważny, jednak zdarza się, że w starciu z większym od siebie przeciwnikiem traci pewność siebie. Kilian zajął się nim, gdy najbardziej tego potrzebował, przez to żywi do niego głębokie uczucia. Dzięki treningowi, który sam sobie zorganizował uciekając, Marc szybko wyewoluował, stając się o wiele większym przedstawicielem swojego gatunku, niż spotykane gdziekolwiek indziej osobniki. Po następnej przemianie szczególnie polepszyła się jego siła, a przy tym stał się trochę bardziej brutalny, lecz tylko względem rywali. Kiedy Killan zniknął, trafił do rąk Jack'a.
Umiejętność:Sand Force - Zwiększa siłę ataków typu Ground, Rock i Steel o 33% podczas burzy piaskowej.
Trzyma:Mega Stone X
Banette 
Imię:
Poziom: 40,5
Typ: 
Ewolucja: Shuppet (37 lvl) ->
Banette (Mega Stone) -> Mega Banette
Ataki: Gunk Shot (EM) | Knock Off | Screech | Night Shade | Curse | Spite | Will-O-Wisp | Shadow Sneak | Feint Attack | Hex | Shadow Ball | Sucker Punch | Embargo | Phantom Force
Charakter i historia: Banette została podarowana Mei za zaangażowanie oraz część własnej duszy, którą włożyła w mozolną pracę w czasie Szkoły Mroźnego Szaleństwa. Samiczka jest dość impulsywnym stworzeniem i na wszystko reaguje z żywiołową werwą oraz lekkim uniesieniem swego wokalu, co daje wrażenie, jakby była non stop wkurzona i darła się na wszystkich, chociaż w rzeczywistości jest naprawdę przyjazną duszyczką. Jej ulubioną porą jest świt.
Umiejętność: Prankster - Priorytet ataków niezadających obrażeń zostaje podwyższony o 1.
Trzyma: Mega Stone
Gallade
Imię: Hayashi
Poziom: 56
Typ: 
Ewolucja: Ralts -20lvl-> Kirlia -(Dawn Stone, Samiec)-> Gallade
Ataki: Growl | Confusion | Double Team | Teleport | Lucky Chant | Magical Leaf | Heal Pulse | Calm Mind | Psychic | Imprison | Future Sight | Charm | Hypnosis | Stored Power | Close Combat | Leaf Blade | Night Slash | Leer | Fury Cutter | Slash | Swords Dance | Psycho Cut | Helping Hand | Feint | False Swipe | Protect | Headbutt | Drain Puch (MT) | Hyper Voice
Charakter i historia: Hitori dostał Kirlię od Ann za swojego Venomoth'a. Stworek ten został złapany przez pewnego trenera jeszcze jako Ralts, ewoluowany, a następnie wymieniony. Był u wielu różnych trenerów, aż w końcu trafił do Hitori'ego. Hayashi trudno się przywiązuje, w końcu co chwilę miał innego właściciela. Cały czas wydaję mu się, że jego aktualny trener odda go komuś innemu. Jest spokojny i woli siedzieć samotnie niż w czyimś towarzystwie. Nie lubi słuchać innych, często robi to, co jemu się podoba, jednak stara się słuchać trenera.
Umiejętności: Inner Focus - Pokemon nigdy nie stchórzy (flinch).
Trzyma: Mega Stone Y
Shiny Sylveon
Imię:
Poziom: 30.5
Typ: 
Ewolucja: Eevee (Happiness + Fairy attack) ->
Sylveon
Zadowolenie: 100%
Ataki: Detect [EM] | Helping Hand | Growl | Tackle | Tail Whip | Sand Attack | Baby-Doll Eyes | Swift | Quick Attack | Bite | Refresh | Covet | Take Down | Charm | Disarming Voice | Fairy Wind | Draining Kiss | Skill Swap | Misty Terrain
Charakter i historia: Eevee wykluł się w inkubatorze. Jego znakiem zodiakalnym są bliźnięta, więc nie dziwne, że posiada dwojaką naturę. Podczas walki - atakuje jak opętany, staje się prawdziwą maszyną do zabijania, pragnie jedynie rozlewu krwi i zwycięstwa. Poza pojedynkami - lubi się bawić, wygłupiać, a także zdobywać nowych przyjaciół. Przez swój pokręcony charakter bywa czasami nieobliczalny, dlatego lepiej go nie denerwować, bo daje się wyprowadzić z równowagi w bardzo prosty sposób i przez błahe powody, które większość Pokemonów uznałaby za nic obraźliwego. O tak, nasz Eevee ma bardzo duże ego. W drużynie Jack'a pojawił się wtedy, kiedy Shuu niespodziewanie znikła. Kiedy ewoluował w Sylveona, trafił w ręce Killana.
Umiejętność: Pixilate - Ponosi o 30% siłę ataków normalnych i zamienia ich typ na Fairy.
Trzyma:
Shiny Snorunt
Imię:
Poziom: 14
Typ: 
Ewolucja: Shiny Snorunt (Lv. 42/Female + Dawn Stone) -> Glalie/Froslass (Mega Stone) -> Mega Glalie
Ataki: Powder Snow, Leer, Double Team, Spikes (EM), Bite, Avalanche (EM), Icy Wind,
Charakter i historia: Przyszedł na świat w inkubatorze. Uwielbia brać udział w walkach, dlatego zaczepia każdego dzikiego Pokemona, którego zobaczy. Nie umie prawidłowo ocenić sytuacji, co powoduje, że często wybiera na przeciwników stworzenia o wiele większe i zdecydowanie silniejsze. Zawsze jednak walczy do końca mimo i mimo, że nie jest w stanie wiele zdziałać to nigdy nie ucieka.
Umiejętność: Inner Focus - Pokemon nigdy nie stchórzy (flinch).
Trzyma: Eviolite
Shiny Scolipede
Imię: Spredt
Poziom: 32
Typ: 
Ewolucja: Venipede (+ 22lv) -> Whirlipede (+ 30lv) ->
Scolipede
Ataki: Toxic Spikes(EM), Rock Climb(EM), Defense Curl, Rollout, Poison Sting, Screetch, Pursuit, Protect, Poison Tail, Bug Bite, Iron Defense, Venoshock, Megahorn, Baton Pass.
Charakter i historia: Niesamowicie narwany i szalony przedstawiciel gatunku. Spredt uwielbia zabawę, czasem zapominając o swoim rozmiarze, tratując wszystko wokół. Nie lubi nudy i nie znosi marudzenia, jednak podsuwając mu ostre jagódki można go bardzo łatwo przekonać do swoich racji czy akcji, które mamy wykonać. Z Percim dogaduje się prawie bez słów, co rodzi zazdrość u Lykka.
Umiejętność: Speed Boost - Szybkość Pokemona jest zwiększana o jeden poziom co każdą turę.
Trzyma: Black Sludge
Box |
Konto bankowe
Galeria z trofeami
Zawartość plecaka:
Ogólne:
- 150768$
- Pokedex
- 3x Heart Scale
Pokeballe:
- 5 Pokeballi
TM/HM/MT:
- TM53 - Energy Ball
- TM99 - Dazzling Gleam
Medykamenty:
- Full Restore
- Revive
- 52 Rare Candy
Przedmioty Ewolucyjne:
Jajka Pokemon:
- Jajko Totodile
- Jajko Mantyke
- Jajko Riolu (EM - High Jump Kick, 50% szans shiny)
- Jajko Ponyty (EM - Charm)
Skamieliny:
Do Trzymania:
- Leftovers
- Light Clay
Jagody:
Kupony:
Koordynatorskie:
Inne:
- Lemoniada
- Spiwór
- Namiot
- Koc
- 20 kg Poke-karmy
- 10l wody
- 5x kanapka z serem
- Apteczka
Bonusowe ataki i lvle:
Luty - +1 lvl dla Scythera, Bug Buzz dla Scythera
Marzec - +1 lvl dla Snorunta, Headbutt dla Gallade
Kwiecień - +1 lvl dla Snorunta, Avalanche dla Snorunta
Maj - +1 lvl dla Snorunta, Iron Head dla Garchompa
Czerwiec - +1 lvl dla Snorunta, Hyper Voice dla Gallade
Lipiec - +1 lvl dla Snorunta,
| 
| 
ania.daisy7
38162565
