Imię/imiona: Willow
Nazwisko: -
Data urodzenia: Kobiet nie pyta się o wiek.
15 październik 1978
Profesja: Trener/Profesor
Profesja poboczna: Hodowca
Team: Światowa organizacja naukowców Pokemon
Partner/partnerka: Epizodycznie, głupi przydupas, Terry, co łazi za nią. Stażysta, pierdoła, dużo krwi psuje dziewce, jej tej dziewce. Jest po uszy zakochany w pani profesor, która nic nie widzi prócz badaniami. Nigdy nie wyznał jej sympatii.
Opis charakteru: Kobieta w kwiecie wieku bez pamięci poświęcająca się nauce i badaniom nad płodnością i hodowlą pokemonów. Bada zależności między typami oraz gatunkami stworków. Jest ostatnią osobą, którą zaprasza się na imprezę naukową, nie z powodu, tego, że nie ma wiele do powiedzenia, lecz na ogół sprawia wrażenie odosobnionej i niedostępnej dla innych. Prawda jest jednak taka, że woli siedzieć nad probówkami niż pić wódkę z przyjaciółmi po fachu. Małomówna, całe dnie spędza w laboratorium, jest typem osoby introwertycznej, w dodatku jest pracoholiczką. Nie ma zbyt dużego kontaktu z innymi ludźmi na co dzień, przez co "zdziczała" jeszcze bardziej. W przeszłości była bardziej optymistycznie nastawiona do życia, startowała nawet w zawodach pływackich na Laprasach oraz rajdach długodystansowych na Rapidashach. Jest śmiertelnie chora na pląsawicę Huntingtona, czym się bardzo nie przejmuje. Twierdzi, że w jakiś sposób trzeba umrzeć, prędzej czy później a póki ma czas chce zostawić po sobie jakąś spuściznę.
Opis wyglądu: Pierwsze słowa jakie się nasuwają na jej widok to kobieca i ponętna, tak owszem, jest taka, lecz nigdy ze swoich kobiecych atutów nie robiła użytku... no może raz. Ma dłubie, kasztanoworude włosy, które sięgają jej do pasa, rozpuszczone w większym lub mniejszym ładzie. Podobnego odcienia są jej oczy, czasem sprawiają wrażenie czerwonych, płonących żywym ogniem, szczególnie gdy się zirytuje, co rzadko się zdarza. Ma regularne, pełne rysy twarzy, prócz wyeksponowanych policzków, oraz dołeczków, kiedy się uśmiecha. Ubiera się zazwyczaj w pasiastą koszulkę, spodnie i oczywiście biały uniform typowy dla pracy naukowca.
Historia:
Znowu zebrały się ciężkie, burzowe chmury nad uniwersytetem. Niebo miejscami było sine, z odcieniami różu. Zajaśniało. Katedra nauk stosowanych zajaśniała jakby był dzień, nikogo już nie było, panował względny spokój. Były tylko ciche, niezrozumiałe szepty, westchnięcia. Nic prócz zatracenia. Mężczyzna objął dziewczynę w pasie i usadził na katedrze wykładowcy. Miała jasną, niemal anemicznie bladą skórę, była zupełnie naga. Ciało dziewczyny przeszył malutki dreszcz ekscytacji i zimna. Znowu nie zdjęła butów, chciała szybko naprawić ten błąd, lesz nagle jej stopu zostały wsparte przez szorstkie niczym pnie drzew, dłonie profesora. Patrząc jej w oczy, zdjął czerwone buciki, nie, nie były to szpili, zwykłe trzewiczki, które niczym prócz kolorem nie rzucały się w oczy. Uderzyły o posadzkę. Niebo przeciął kolejny jasny grot, rozświetlając pomieszczenie i eksponując gabaryty dwóch niemych cieni. Poprzedniego grzmotu nie było nawet słychać, widocznie nawałnica szła daleko od nich, tu nawet nie padało. Panowała nieregularna cisza przerywana naturalnymi dźwiękami oraz odgłosami. Tej nocy padało, wkrótce burza nadciągnęła nad gmach uniwersytetu rytmicznie dzwoniąc w wypalane w piecu dachówki, stare zmurszałe parapety i rynny.
Znowu ten biały, pachnący liliami hol, pieprzenie nieskazitelny. Białe płytki, od których odbija się światło. Nienawidzę tego, znowu będę musiała spojrzeć w te puste, wodniste oczy, nieobecne. Kurwa. Przytuliłam Alder do siebie, czule ramieniem. Tego chciałam, chciała by wiedziała, że ma we mnie wsparcie. Jej ciemne oczy drżały z niepewności i strachu, a ta przerażająca cisza bolała jak łamanie kości. Serce łomotało w klatce piersiowej. Cholera!
-Chodź, musimy tam iść bez względu na to w jakim jest stanie.-powiedziałam do siostry i pocałowałam ją w czoło. Byłyśmy tak cholernie młode, niedoświadczone niczym, a tu nagle cały nasz idealny świat się zaczął sypać. Wstałam, podciągnęłam Alder. Obie szłyśmy, ślepiec prowadził głupca przez pustynię fantazji. Ten hol zdawał się nie kończyć, ciągnął się i ciągnął, mijałyśmy kolejne numery sal, pojękiwania pacjentów nie dodawały nam otuchy, aż w końcu byłyśmy u celu. Pokój obwieszczał numer 233, przełknęłam ślinę i tylko otworzyłam salę. Alder znowu załkała na widok matki w ciężkim stanie.
Znowu dłoń lekko drgała mi przy pisaniu, cholera. Boję się. Nie choroby, nie że umrę, lecz tego, że nic po sobie nie zostawię. Napisałam tej nocy króciutki wpis do dziennika:
"Mutacja w genie 23 u ditto determinuje jego zdolność do zmiany form, typów i przejęcie ruchów przeciwnika. Osobnik bezpłciowy, potrafi rozmnażać się ze wszystkimi gatunkami pokemonów, dodatkowo nie zależnie od grupy do jakiej należy stworek. Istnieje niepotwierdzona teoria, że ditto może, być również archetypem życia w obrębie pokemonów na ziemi. Czyżby ten stworek był protoplastą wszystkich pokemonów?"
Dziennik Willow 23 grudzień 2007 rok
"Znalazłam poszlaki dotyczące istnienia pokemona iluzji Zorua, pokemon potrafi zmieniać fizycznie swój wygląd, tak jak Ditto, czy są ze sobą spokrewnione? Czy Zorua jest potomkiem Ditto? Jeśli tak, to musi istnieć między pokemonami pokrewieństwo. Tajemnicą pozostaje jednak drugi rodzić, bo przecież powszechnie wiadomo, że Ditto nie może się rozmnażać między sobą."
Rodzina:
Ojciec zmarł dwa lata temu na zawał mięśnia sercowego, był elektrykiem, matka jest w domu starców, za co Willow się często wini, bo nie ma czasu się nią opiekować z powodu pochłaniającej ją pracy, jest także chora na pląsawicę, regularnie ją odwiedza. Ma oczywiście młodszą siostrę, Alder, ma 28 lat i terminuje w zawodzie pielęgniarki w Lumiose City, w regionie Kalos.
Pokemony:
Ditto
Imię: Oficjalnie Jelly ale często nazywany jest Gender lub Grodzka
Poziom: 5
Typ:
Zadowolenie:
Ataki:
- Transform .
Charakter i historia: Od dawien dawna jest pokemonem Will, najwierniejszym kompanem, który wszędzie za nią podąża. Został złapany przez nią kiedyś na Safari. Jest obiektem badań naukowych profesor, a właściwie jego zdolności do rozmnażania i zmieniania formy. Jest ciepłym, uroczym stworzonkiem, czasem zbyt przyjaznym wobec takiej osoby jak pani profesor, która często nie ma czasu nawet się z nim/nią pobawić. i czuje się niekiedy samotny i zaniedbany. Uwielbia towarzystwo Terrego, który się nim zajmuje.
Umiejętność: Imposter - Na początku walki Pokemon transformuje się w przeciwnika.
Trzyma: Sitrus Berry - przywraca 25% HP
Doduo
Imię: Struś Pędziwiatr
Poziom: 9,5
Typ:
Ewolucja: Doduo (31) -> Dodrio
Ataki:
- Growl ,
- Work Up .
- Peck ,
- Quick Attack ,
- Brave Bird
- Knock Off .
Charakter i historia: Pokemon bardzo nieśmiały, lękliwy i nie lubiący interakcji z innymi towarzyszami. Szczególnie panicznie reaguje na nowe osoby w otoczeniu, bywa przez to agresywny i zrywa się do ataku bądź ucieczki gdy jego szanse na wygraną są niewielkie. Został wylosowany w loterii.
Umiejętność: Early Bird - Pokemon w czasie walki śpi o połowę krócej, niż spałby normalnie.
Trzyma: Sitrus Berry - przywraca 25% HP
Houndour
Imię: Cerberus
Poziom: 5,5
Typ:
Ewolucja: Houndour (24 lvl.) -> Houndoom(mega stone)-> Mega- Houndoom
Ataki:
- Leer ,
- Howl .
- Ember ,
- Fire Fang ,
- Iron Tail
Charakter i historia: Cerberus to żywiołowy psiak o przyjaznym nastawieniu do świata. Jego mały ogonek rzadko kiedy przestaje szaleć z boku na bok, a od wyrazów miłości aż trudno się czasem opędzić. Lubi się bawić i ma jeszcze raczej szczenięce zachowania ale da się go namówić do posłuszeństwa. Walki niezwykle go ekscytują. Profesor Willow przygarnęła go już jako malutkie jajuszko i zaopiekowała się nim. Kiedy się wykluł stał się nierozłącznym jej towarzyszem.
Umiejętność: Flash Fire- Uodparnia od ataków typu ognistego, a w skutek ich trafienia zwiększa siłę ognia.
Trzyma: Sitrus Berry - przywraca 25% HP
* Jajko Pichu
* Jajko Phantump 100% shiny
Box |
Konto bankowe
Galeria z trofeami
Zawartość plecaka:
- 11000$
- pokedex
- 5 pokeball
- 16x
Sitrus Berry
- 10x
Tomato Berry
- Leaf Stone
- Super Wędka
- Water Stone
- Toxic Orb
- Chesto Berry
Dodatki:
+ 1 lvl dla Doduo sierpień
+ 1 lvl i Work Up dla Doduo wrzesień
+ 1 lvl dla Doduo i Iron Tail dla Houndoura październik
+ 0,5 lvl dla Doduo i Houndoura za typ fly i dark 9 październik
+ 1 lvl i Knock Off dla Doduo listopad