Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-08-10, 16:03
- Coś jest nie tak? - zaniepokoiła się siostra Joy, biorąc do rąk twoje jajko. Przez moment je oglądała uważnie, aż w końcu... zachichotała pod nosem. O co chodzi? - Wszystko jest okej, ale... zapewne jajko się przez jakiś czas ruszało, a potem przestało? Cóż, wykluwające się Pokemony nie mają w zwyczaju trząść jajkiem przez cały czas, więc myślę, że wszystko jest w porządku, ale na wszelki wypadek wezmę je i wykluję w inkubatorze, o ile to panu odpowiada. Ma pan jeszcze coś do załatwienia czy to już wszystko?
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
:
REKLAMA
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-08-10, 19:10
- Hah ale mi ten maluch stracha narobił. Oczywiście będę wdzięczny jeśli wsadzi pani tego malucha do inkubatora, ale prócz niego mam też te trzy jajka Eevee'ego, Meditite'a oraz Swinub'a. UUh będzie z tego duża gromadka już. Kiedy ja ich tyle nazbierałem? Mam nadzieję że będzie miejsce dla tej grupki w inkubatorze. Ahh i jeszcze coś, mój przyjaciel Kellyn chciał uzdrowić tu swoje trawiaste pokemony po swej walce, by mógł przystąpić do walki ze mną. Na pewno będzie to nie zapomniany pojedynek dla nas obu - zwróciłem się do Kellyna
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-08-11, 22:04
- Rzeczywiście, gromadka będzie pokaźna, ale muszę przyznać, że taka różnorodność gatunków do wyklucia jesto niespotykana. Ostatnio panuje moda na wykluwanie wielu Pokemonów tego samego gatunku. Ostatnio obsługiwałam nawet dziewczynę, która miała armię Vivillionów, a oddawala do wyklucia kolejnych sześć Scatterbugów - Joy pokręciła głową, po czym zajęła się twoim przyszłym przeciwnikiem. Leczenie trwało pięć minut, w trakcie których kobieta i dziesięciolatek plotkowali o innych młodych trenerach z osady. W końcu obaj opuściliście budynek.
- Tak więc... boisko w osadzie albo teren skalisty nieopodal. Co by pan wolał jako arenę do walki?
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-08-12, 14:29
- Myślę że te boisko w osadzie, będzie najlepszym terenem dla naszego pojedynku. Prosty teren będzie chyba najlepszy do poruszania się dla moich pokemonów. Tym bardziej że może doczekamy się jakiejś widowni czy czegoś w tym rodzaju. Ciekawie byłoby walczyć przed ludźmi. Właśnie ta walka... ile pokemonów będziemy używać w tej walce? Jednego? Czy może jednak trzech? Ja dysponuje trójką moich pokemonów, ale nie wiem ile ty Kellyn ich posiadasz.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-08-14, 17:09
//chyba zaczne sobie powtarzac do matury, wiec przepraszam, jak nagle dostaniesz w przygodzie cos zwiazanego z biola lub chemia xd//
- Prosty teren? Jakby się zastanowić... może być. A o pubilkę pan się nie martwi, panie Dahara. Jak będzie pan dobrze walczył, to się ludzie ludzie zlecą. Zresztą i tak jak widzą, że walczy jakiś przyjezdny, to się zlatują. Pan Riley i pan Aaron są całkiem okej, ale ile razy można oglądać pojedynki tych samych osób? - odpowiedział Kellyn, kręcąc głową z niesmakiem. - Też mam trzy Pokemony... a raczej dwa, bo jeden jest w jajku. Dostałem od rodziców, ponoć to jakiś okaz z Kalos, ale sam nie wiem... co do walki, to może jeden na jednego? - zaproponować, doprowadzając cię na boisko, gdzie wypuścił Turtwiga.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-08-14, 19:40
W takim razie ja wystawiam Voltaya! Naprzód mały nasza pierwsza walka razem, nie dajmy ciała! Zacznijmy od obniżania obrony za pomocą Leer! Następnie zaszarżuj Tackle! Gdy już go uderzysz poraź Turtwiga używając Thunderbolt i uderz Ice Fang'iem, a potem ponownie użyj Ice Fang. Jeśli chodzi o unikanie ataków naszego przeciwnika, Turtwig jest raczej wolnym pokemonem, więc gdy się będzie do ciebie zbliżać zacznij oddalać się do tyłu. Postarajmy się nie przegrać.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-08-18, 20:20
- Okej, Shelly. Nasza standardowa taktyka, jak zawsze - Kelly wydał dyspozycje Turtwigowi.
Pojedynek rozpoczął Voltay, skutecznie obniżając przeciwnikowi obronę o jeden poziom, natomiast żółw zaatakował Shinxa Absorbem. Ruch, z racji tego, iż krytyczny, zabiera twemu podopiecznemu aż 264HP. Następny w kolejce było już małe lwiątko, które użyło Tackle, odbierając przeciwnikowi 127 HP. Dalej mamy kolejny Absorb, którego udało się uniknąć, a Voltay przystąpił do szybkiego kontrataku, rażąc żółwia Thunderboltem. Wyładowanie zabrało mu... ledwo 168HP, a paraliż nie wystąpił. Po tym nastąpił kolejny krytyczny Absorb (264HP, Turtwig dostał 132HP) i kolejny atak Voltaya, tym razem o wiele lepszy, Ice Fang. Lodowy ruch zabiera trawiastemu stworkowi aż 238HP. Potem Withdraw, które zwiększyło obronę żółwia o jeden poziom, a na koniec ponowny Ice Fang, który spowodował, że Turtwig stracił wszystkie punkty życia. Kellyn kiwnął z uznaniem głową, po czym wycofał zemdlałego Shelly'ego do kulki.
- To była niezła walka, panie Dahara. Mało brakowało, nie? - zagadał, wyciągając z plecaka paczkę owiniętą czarnym papierem ze wzorem różowego drzewa wiśniowego... kwitnącego... fuuu, zbyt dziewczyńskie, nieprawdaż? - To pańska nagroda. Niech się pan nią opiekuje najlepiej, jak się tylko da. Jak długo będzie pan jeszcze na wyspie?
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-09-01, 22:47
- Racja nie wiele brakowało Kellyn. Jesteś naprawdę dobrym trenerem i myślę że gdyby Voltay nie znał Ice Fang, z pewnością przegrałbym ten pojedynek. - odpowiedziałem memu młodemu przyjacielowi
- Zbyt dziewczyński? Może i tak ale takie piękne pudełko można by podarować jakiejś pięknej dziewczynie nieprawdaż? W każdym bądź razie odnosząc się do twego pytania, nie wiesz która jest już godzina? - zapytałem Kellyna otwierając w tym samym czasie pudełko.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-09-07, 15:21
- Ice Fang... nie spodziewałem się, że Shinx będzie go znał - odpowiedział cicho Kellyn, po czym... uśmiechnął się lekko, spoglądając, jak otwierasz paczkę. Pod papierem krył się zwykły karton, a w środku... Pokeball z Pokemonem, kilogramowa paczka karmy dla Pokemonów Trawiastych i pięć sztuk Old Gateau, czyli specjału z Sinnoh nie tylko dla ludzi, ale też Pokemonów. Dodatkowo gdzieś między te rzeczy została wetknięta koperta. Gdy już obejrzałeś wszystko uważnie, podniosłeś wzrok, by zadać dzieciakowi pytanie o godzinę, ale już go nie było. Jest taki szybki czy... może to złudzenie optyczne? Albo duch? Nieee... raczej to pierwsze, w końcu mamy prawie że środek dnia. Po dokładnym sprawdzeniu przez ciebie godziny wychodzi, że mamy 16:35. Dość długo już tu byłeś, ale biorąc pod uwagę kolejkę w Centrum i czas podróży tutaj, nic dziwnego. Nawiasem mówiąc, kątem oka zauważyłeś, że do przystani przybiła znajoma łajba ze znajomych mężczyzną na pokładzie. Oprócz niego widać także inną, mniejszą osóbkę.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-09-11, 22:53
- Hoh! Już ta godzina?! No całkiem już długo przebywam na tej wyspie. Ale pan Aaron to ma wyczucie, zgodzisz się Voltay? Ciekawe kim jest ta osoba którą ze sobą przywiózł? Może to jakaś piękna młoda dama? Co o tym myślisz mały? Podejdźmy do nich, to może jakoś czas nam jeszcze zleci? - ruszyłem w stronę Aarona i osoby którą przywiózł, przypominając sobie po drodze o jajkach które zostawiłem w centrum pokemon. Ruszając tak zacząłem krzyczeć w jego stronę - Hej panie Aaronie! Już pan wrócił? Kto to z panem przybył?
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-09-16, 20:36
Zabijta mnie, jeśli coś pokręciłam, nie pamiętam, jak się miała nazywać xD Wieku też nie pamiętam, ale kij z tym xD
---------------------
Voltay szczeknął wesoło, biegnąc wraz z tobą ku przystani. Można powiedzieć, że cała trasa była niczym z górki na pazurki i pokonaliście ją dość szybko. Aaron i jego osoba towarzysząca odwrócili się ku tobie i... szok. Tą drugą osobą okazuje się być blondynka juniorka z biblioteki, jednak tym razem nie zasłania twarzy chustą (którą ma owiniętą notabene wokół szyi, zapewne by było jej ciepło). Cała facjata prezentuje się dość ładnie - okrągła z dużymi oczami, drobny nosek i wargi koloru płatków róż. Te ostatnie nieznacznie się rozchyliły, ukazując białe ząbki, a przy okazji także zmienił się wyraz twarzy na bardziej zdziwiony. No cóż, zapewne nie spodziewała się, że cię tu spotka.
- Można powiedzieć, że już wróciłem - odpowiedział mężczyzna, pozwalając sobie na lekki uśmiech, po czym wskazał na dziewuszkę. - To jest Cornelia Heartstone, młodsza siostra mojej znajomej... można powiedzieć, że też przypłynęła tu zwiedzić wyspę, zwłaszcza, że rzadko bywa w Sinnoh - przedstawił swoją towarzyszkę, która lekko dygnęła, nadal spoglądając na ciebie ze zdziwieniem.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.