[Cleo]

Data urodzenia: Drugi maj, tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiąty pierwszy rok. Dwadzieścia trzy lata.

Profesja: Trener

Profesja poboczna: Ewolucjonista

Kompan/Kompanka: -


Mam krótkie, czarne włosy i jasną cerę. Ubrana jestem w luźne, nieco chłopięce rzeczy. Ciemnoszarą bluzę z neonową zielenią w kształcie pasków, na rękawach. Przewiewny, biały t-shirt. Szorty w kolorze intensywnego granatu, o krótkiej długości. Trampki, sięgające kostek i biało-czarna czapka z daszkiem. Nie posiadam talii osy. Jestem szczupła, oraz średniego wzrostu. Na twarzy zaś bez ustanku, widnieje szeroki uśmiech. Oczy są w kolorze ciemnego fioletu, bez dodatkowych upiększeń, typu tusz czy cienie do powiek. Nie używam jakichkolwiek kosmetyków, podkreślających urodę. A przynajmniej gdy nie jestem do tego zmuszona, długim marudzeniem. Przez swój wygląd i ubiór, często jestem brana za chłopca.


Cleo jest sympatyczną, wesołą i bardzo wrażliwą osobą. Nowo poznanych ludzi, traktuje z dystansem. Tak samo podchodzi do reszty świata. Nie wliczając w to pokémonów. Potworki te uważa za wspaniałe i przyjazne stworzenia. To, że atakują, tłumaczy sobie, ich złym samopoczuciem. Dla bliskich jej osób, jest gotowa zrobić wszystko. Nawet poświęcić siebie.
Często denerwuje się, gdy coś nie idzie po jej myśli. Potrzebuje wtedy trochę czasu, by się uspokoić. Bądź usłyszeć jeden, ciepły dźwięk. Mianowicie - głos brata. Bywa, że nie stawia się o wyznaczonej godzinie i wtedy trzeba czekać. Oraz mieć nadzieję, że albo są korki na mieście, albo po prostu... zaspała. Tak! Jest wieeelkim śpiochem. Ciągle by spała, gdyby tylko mogła. Uparta i bardzo pamiętliwa. Także, gdy coś zmajstrujesz - miej nadzieję, że raczy zapomnieć o Twym przewinięciu. Nienawidzi swojej dawnej sympatii, Dracona i jego teraźniejszej kobiety. Czyli swej kuzynki, Erici. Interesuje ją karate.

~ 02/05/1991r ~

Ojciec spojrzał raz jeszcze na swe dzieci. Oparty o maskę samochodu, stał w ciemności i uśmiechał się do noworodków. Nagle podjechało jakieś auto. Z pojazdu wyszła blondwłosa kobieta, po czym podeszła do mężczyzny z dziećmi.
- Och, wyglądają jak ich matka. Mimo wszystko, Bóg istnieje.
Mężczyzna uśmiechnął się.
- Cóż, mają w oczach coś diabelskiego. To po mnie.
Ojciec ponownie uśmiechnął się i zaczął przemawiać w stronę swych dzieci.
- To miasto mogłoby widzieć Waszą śmierć, ale zajmę się tym. Tutaj jest Wasz dom, a każda dusza, która źle Wam życzy, zostanie stracona. To jest pewne, tak samo, jak moja krew w Waszych żyłach. Wrócicie do mnie.
Następnie ucałował ich w czoło i w policzek, po czym wręczył dzieci kobiecie.
- Jak mają na imię?
- Cleo i Kai, siostro. Cleo i Kai.
Odparł mężczyzna. Blondwłosa weszła z dziećmi do samochodu i odjechała.

~ 26/06/2015r ~

Drzew szum, ptaków śpiew i wesoło bawiące się dzieci. A wśród nich czarnowłosa dziewczyna, ganiająca za każdym z dzieciaków. Nagle przy stanęła, ciężko dysząc.
- Fiodor... czym Ty się odżywiasz? Tyle kilosów przebiegłeś, a nawet nie widać u Ciebie żadnej oznaki zmęczenia. A mo... może Ty masz jakieś nadzwyczajne zdolności, co?
- Hahaha, Cleo! Weź, takie rzeczy to puszczają nam w bajkach, haha!
Dziewczyna uśmiechnęła się szeroko, a chłopczyk pobiegł do swoich kolegów. Mikaelson ruszyła w stronę ławeczki, będącej nieopodal niej. Następnie robiąc obrót wokół własnej osi, usiadła na niej i spojrzała na błękitnie czyste niebo. Ciepły wiatr co chwila muskał jasne ciało dziewuszki, obijając się o jej włosy. Dziewczę zamknęło oczęta i delektowała się tą chwilą. Jednak nie na długo.
- A więc to tak pilnujesz gromadkę maluchów? Ładnie, ładnie.
Na twarzy Cleo w mgnieniu oka pojawił się uśmiech.
- Kai... ach!
Na kolanach czarnowłosej wylądował dość dużych rozmiarów pokémon. Dziewczyna znała owe stworzenie od małego. Stwór ten należy do Kai'a.
- Grovyle, złaź ze mnie. No już.
Mężczyzna zaśmiał się głośno, po czym gestem dłoni, nakazał swemu podopiecznemu zejść. Stwór bez protestu wykonał polecenie, a dziewczę mogło odsapnąć.
- Zgaduję, że jesteś tutaj z TEJ przyczyny. Tak?
Czarnowłosy uśmiechnął się, przytakująć siostrze. Ta zerwała się z ławki, niczym poparzona i zawiesiła się na szyi Kai'a.
To już dzisiaj. Nareszcie!
Cleo zawołała grupkę dzieciaków, odprowadziła do ich domów i ruszyła z bratem w pewne miejsce.
Na miejscu, do którego przybyli, znajdowało się kilka pokemonów. Były różnych rozmiarów, typów i maści. Oczy krótkowłose powiększyły się pięciokrotnie na ten widok. To właśnie dzisiaj wybierze swojego pierwszego pokemona. Stwora, z którym będzie podróżowała i wraz z nim, zdobywała doświadczenie. Dziewczyna pobiegła do kieszonkowych stworzeń, które uradowały się na widok jej i Kai'a. Do każdego z nich podchodziła, bacznie się przyglądając i analizując wszystko z dokładnością.
- Naprawdę Trevor nie ma nic przeciwko, abym wzięła jednego z nich?
Mężczyzna zaśmiał sie, przytakując. Cleo kontynuowała swe czynności. Miała dylemat, którego wybrać, ponieważ dla niej wszystkie były wyjątkowe. Lecz w pewnym momencie jej uwagę przykuł ten jedyny. Dziewczęcy wzrok spotkał się ze wzrokiem żółtego stwora. Co dziwne, miał on dwie buzie.
- Wybieram Ciebie.
- No, no. To jest Mawile. Dobry wybór. Chociaż sądziłem, że wybierzesz Charmandera. No dobra. Teraz rzeczy, które będą Ci potrzebne do podróży i... możesz ruszać.
Dwójka ludzi udała się do budynku, w którym pracuje Kai. Podszedł do stołu i wziął przedmioty, niezbędne dla trenera, po czym wręczył je swej siostrze. W tym momencie, do pomieszczenia wszedł Mawile i blond włosa kobieta. Ciotka dwójki młodych ludzi.
- Złap go do PokeBall'a, a kolejnym krokiem jaki zrobisz, będzie Twoja podróż.
Dorosła kobieta przemówiła, a Cleo bez przedłużania, wzięła w dłoń biało-czerwoną kulkę i spojrzała na stworka. Ten przybliżył się i czekał na ruch przyszłej trenerki. I pach! Złapany!
- Uważaj na siebie. I pamiętaj, że wkrótce się spotkamy. A wtedy staniemy do walki.
- Nie damy Ci wygrać. Wiedz o tym. Do zobaczenia Rebeko, Kai.
Rodzeństwo i dorosła kobieta pożegnali się, po czym czarnowłosa dziewczyna ruszyła ku przygodzie.


Kai Mikaelson- Brat Cleo. Chłopak jest wysoki, ma lekko muskularną posturę ciała i również krótkie, czarne włosy. Jego cera jest jasna, oczy ciemnofioletowe i ma identyczną twarz, co jego siostra. Urodzili się tego samego dnia, choć Kai wyszedł na świat 10 minut wcześniej od siostry. Tak, są bliźniakami. Warto dodać, że Kai zwykle ubiera się w ciemny garnitur. Bardzo pozytywny, moralny i kochający mężczyzna. Ceni sobie cechy takie jak współczucie i honor. Bardzo ufa siostrze. Oboje też bardzo kochają siebie nawzajem i mają ze sobą silną więź. Jest trenerem i hodowcą. Posiada własnego pokémona, Grovyle'a.
Rebekah Mikaelson - Ciotka Cleo i Kai'a. Potrafi być uparta, porywcza, a także niebezpieczna. Kocha ponad wszystko swoich bratanków, którzy zostali jej powierzeni pod opiekę, gdy byli jeszcze dziećmi.
Niklaus Mikaelson - Główna głowa rodziny. Starszy brat Rebeki oraz ojciec bliźniaków. By chronić ich przed niebezpieczeństwem, oddał potomstwo młodszej siostrze. Przysiągł, że wrócą do niego, gdy będą mogli. Mężczyzna jest impulsywny, lekkomyślny i ryzykowny, ale też uczuciowy, sympatyczny, miły, zabawny, rozrywkowy i wrażliwy.
Hayley Marshall - Matka bliźniaków. Nie jest w związku z Klausem. Zakochana w jego bracie, Elijah'y.
Elijah'a Mikaelson - Ważny członek w rodzinie. Starszy brat Nikolausa i Rebeki. Wujek Cleo i Kai'a. Darzy silnym uczuciem Hayley.

Mawile
Imię:

Poziom: 6
Typ:
Ewolucja: Mawile <-(Mawilite)-> Mega Mawile
Ataki: Play Rough, Iron Head, Taunt, Growl, Fairy Wind, Astonish, Fake Tears
Charakter i historia Mawile'a: Żył pośród innych pokemonów, na prywatnym terenie swojego dawnego opiekuna. Bez problemów dał się złapać w PokeBalla. Pokemon nastawiony pokojowo do świata, lecz gdy trzeba to potrafi pokazać swoje pazurki. Lubi swoją trenerkę, aczkolwiek może się czasami jej sprzeciwić. Jako, że jest pierwszym stworkiem Cleo, uważa się za samca alfa. Gdy trzeba, to pomoże czarnowłosej trenerce. Jednak gdy uzna, iż sprawa jest na tyle błaha, że Mikaelson może sobie sama poradzić, nie ruszy wtedy palcem.
Umiejętności: Hyper Cutter - Uniemożliwia obniżenie ataku Pokemona.
Trzyma: -

Shiny Grovyle
Imię: -

Poziom: 15
Typ:
Ewolucja: Treecko (lvl 16) -> Grovyle (lvl 36) -> Sceptile <-(Sceptilite)-> Mega Sceptile
Ataki: Pound, Leer, Absorb, Quick Attack, Fury Cutter
Charakter i historia Grovyle'a: Pochodzi z Wiosennej Strefy Safari. To kawał małej zadziory, szczególnie po dość szybkiej ewolucji. Trawiasty jaszczur ma niezłe predyspozycje aby zostać wojownikiem. jest czujny, uważny i skupiony na wydawanych poleceniach. U niego nie ma czegoś takiego jak nieposłuszeństwo. Z tym, że owe "zasady" stosuje nie tylko w czasie potyczek. Poza nimi jest o tyle upierdliwy, że lubi ćwiczyć innych członków drużyny, aby i oni byli równie posłuszni. Taki wojskowy rygorek. Za nic nie da się zaciągnąć do udziału w pokazach. Uważa je za zbyt dziewczyńskie, a paradowanie w kokardkach za największą ujmę na honorze.
Umiejętność: Overgrow - Kiedy HP spada poniżej 1/3, ataki trawiaste zadają do 1,5 raza większe obrażenia.
Unburden - Kiedy Pokemon traci trzymany przedmiot w czasie walki, jego szybkość podwaja się.
Trzyma: -

Totodile
Imię: -

Poziom: 7
Typ:
Ewolucja: Totodile (lvl 18) -> Croconaw (lvl 30) -> Feraligatr
Ataki: Scratch, Leer, Water Gun
Charakter i historia Totodile'a: Totodile jest pokemonem ciekawskim i chętny do walk. Mimo swojego wzrostu, uważa, że jest w stanie wygrać każdą bitwę. Z chęcią chce zdobywać doświadczenie, ponieważ wie, iż dzięki temu będzie jeszcze silniejszy i szybciej ewoluuje w ostateczną formę. Jest pokemonem z loterii.
Umiejętność: Torrent - Kiedy HP spada poniżej ⅓, ataki wodne zadają do 1,5 raza większe obrażenia.
Trzyma: -

Box | Konto bankowe | Galeria z trofeami


- 3000$
- PokéDex
- 5 PokéBall
- HeavyBall

29.03.2015r. - 1lvl dla Mawile (trener)

[REKLAMA]

[Yuki]

Twój starter nie może trzymać Mawilite, gdyż nie masz zakupionego Mega Stone w Markecie. Usuń ten przedmiot ze skanu.

~~ Akcept Karty Postaci ~~

[Cleo]

Gotowe √