Starter: Froakie
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 205 Skąd: Z odległej krainy...
Wysłany: 2016-03-24, 14:10
Wydaje mi się, że moja wejściówka była jeszcze ważna, więc wchodzę do Strefy Safarii pomimo małych szans związanych z tym, ile jeszcze jest otwarta, ale cóż, w życiu trzeba podejmować trudne wyzwania, racja?
'Smakuje Ci? Bardzo mi miło. Proszę, tu masz Bluk Berry, w środku jest soczysta i słodka.' - wyciągnąłem otwartą dłoń do Eevee, na dłoni położyłem uprzednio jagodę. Spróbowałem pogłaskać lisiczkę, jeśli się nie wzdrygała podrapałem ją delikatnie za uszkiem.
'Może zgodziła byś się, żebym Cię wyczesał..? To bardzo przyjemne uczucie, a twoje futerko zasługuje na chwilę przyjemności. Zgodzisz się?' - pokazałem jej szczotkę i wolne miejsce na kocyku obok mnie.
Vereesa:
-Bingo.. tylko spokojnie!' - rzuciłam do Cyndaquila. Teraz muszę nie dać mu poczuć, że ma ze mną szansę, to ja będę silniejszą. -Wielki płomień, ale jak u Ciebie z duchem walki, też jest taki wielki? - to była słaba prowokacja, muszę jednak uważać, żeby nie przysmażył mi tyłka..
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-03-24, 16:07
Orange Tak, jeszcze 4 Strefy będzie ważna :) Tymczasem samiec Pinsira na 10lvl
Jake Mała chętnie spróbowała jagody. Musiałą jej posmakować, bo bardzo szybko na jej pyszczku wykwitło coś na kształt uśmiechu. Potem pokazałeś jej szczotkę. Mała obeszła ją z każdej strony i nawet trąciła parę razy łapką. Upewniwszy się, że nie jest to "narzędzie mordu" usiadła i pozwoliła ci zrobić użytek z owej szczotki.
Vereesa Prowokacja okazała się skuteczna- maluch praktycznie od razu posłał w twoją stronę soczystą porcję Ember. Potem warknął i przybrał bojową pozę.
James Smoczek od razu zainteresował się karmą. Podpełzł bliżej i po krótkiej ocenie sytuacji zaczął jeść. Schody zaczęły się kiedy zacząłeś robić zdjęcia. Smoczek od razu przybrał postawę obronną i głośno posykując obnażył kiełki.
Viviann Mała zachichotała ponownie i... posłała w twoją stronę porcję Powder Snow. Lodowy atak troszkę cię zmroził, a tymczasem Snorunt podeszła bliżej. Najwyraźniej owo schłodzenie miało być czymś w rodzaju żartu.
Black Lotus Gible przyjrzał ci się zaciekawiony, od czasu do czasu otwierając i zamykając swój spory pyszczek. Trudno było zgadnąć co to mogło oznaczać. Na razie nie wyglądał ani na spłoszonego, ani na skorego do ataku.
Starter: Noibat
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Wiek: 31 Dołączył: 17 Lis 2015 Posty: 210 Skąd: Tarnów
Wysłany: 2016-03-24, 16:49
Samiec Piplupa? To coś dla mnie!
Jak już wspomniałem wcześniej rozłożyłem jedzenie przed sobą. Zawołałem małego pingwina słowami
-Hej! Nie masz ochoty na jedzonko? - Oczywiście siedząc w niedalekiej odległości od misek w pozycji tureckiej żeby pokazać że nie mam złych zamiarów
Starter: Larvesta
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączyła: 03 Paź 2015 Posty: 687
Wysłany: 2016-03-24, 17:24
James
Spojrzałem nieco zdziwiony na jego reakcję i położyłem obok aparat śpiesząc z uspokojeniem i tłumaczeniem - Hej spokojnie to jest aparat który nie robi nikomu krzywdy, zobacz on zrobił twój obrazek który nazywa się zdjęciem- i tutaj pokazałem mu jego własne oblicze jak jadł sobie poke-karmę - Wyglądasz naprawdę wspaniale. Robię zdjęcia pokemonom które spotkałem aby potem pokazywać innym trenerom jakie wspaniałe pokemony udało mi się spotkać... To co, nadal uważasz aparat za coś złego?
Viviann
No proszę kolejny psotnik! Spoko, dobrze że byłam jako tako ubrana więc nie zmieniło mnie w sopel lodu. Uśmiechnęłam się lekko i potarłam swoją twarz aby pobudzić krążenie
- Chłodne powitanie hehe. Wiesz co, czuję że byś się dogadała z moją Zoruą, ona też uwielbia tak psocić i robić sobie żarty. To co chcesz coś zjeść?- Wskazałam głową na wcześniej wyciągniętą paczkę z poke-karmą.
Starter: Froakie
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 205 Skąd: Z odległej krainy...
Wysłany: 2016-03-24, 17:51
//Pinsir? Znowu? Co ty tak chcesz, żebym go złapał? :)
Podszedłem do niego i spytałem:
- Co tam?- Nie wiedziałem jak go nazwać. Mały? Raczej nie.- Jesteś głodny?-Mówiąc to, rzuciłem mu trochę karmy.- Jestem Orange, a ty? Jak się nazywasz? Lubisz walczyć, a jeśli nie, to co wolisz od tej czynności? Przepraszam za ten natłok pytań, nie umiem zawierać nowych znajomości.
Przyjrzałem się mu. Chyba jedyne, co go znacząco wyróżniało, to głowotłuw i brak odwłoku oraz niewyobrażalnie wielkie rogi i otwór gębowy.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-03-24, 20:22
Kail A pingwinek nic. Patrzył się tępo w przestrzeń... On cię w ogóle zauważył?
James: Dratini jeszcze dłuższą chwilę się boczył, ale ostatecznie tłumaczenie o nieszkodliwości zdjęć odniosły skutek i ponownie zrobił się spokojny.
Viviann Malesci I kolejny chichot. Tym razem jednak nie oberwałaś śnieżnym atakiem. Samiczka usiadła sobie obok, ale nie zainteresowała się karmą. Widać nie była głodna.
Orange Jak znowu? xD Tymczasem robal słuchał co tam do niego prawisz i na koniec zareagował niczym taki typowy Sebek w dresie: "Yyyyy... sir?"- odezwał się niepewnie, nie bardzo wiedząc czy powinien cię zaatakować, czy dać sobie spokój.
Starter: Larvesta
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączyła: 03 Paź 2015 Posty: 687
Wysłany: 2016-03-24, 21:16
Dobra no to jak zawsze wyciągnęłam sobie szkicownik - Uwiecznię Cię w szkicownik i olej? Nie będzie mi przeszkadzać jeżeli będziesz się ruszać- machnęłam parę portretów pokemona a także kamień dzięki któremu ewoluuje oraz jej ewolucyjną formę i pokazałam to samiczce - Chciałabyś ewoluować? Wiesz mogłabym Ci w tym pomóc bo zobaczyć ewolucje to jest coś. Na na razie widziałam tylko ewolucje mojej Fletchinder i było to...wow
Starter: Cyndaquil
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 632
Wysłany: 2016-03-24, 21:19
- Świetnie, znowu trafiła mi się nieokreślona sztuka. - pomyślałam, patrząc na pokemona z uśmiechem na ustach.
Takie stworki jak Gible były często najtrudniejsze do pochwycenia, bo nie wiedziałam, z jakiej strony próbować się z nimi zaprzyjaźnić. Tym razem uznałam, że najlepiej będzie po prostu zaznajomić stworka z moją osobą. Wtedy mi zaufa, może nawet i polubi, a stąd już niedaleko do jego pochwycenia. Zaczęłam od podarowania stworkowi nieco karmy, którą dostałam na wejściu.
- Proszę Gible, poczęstuj się. - mówię mu, podsuwając mu jedzenie, po czym siadam naprzeciwko niego po turecku. - Może chcesz, żeby ci nieco o sobie powiedziała, co? Zatem jestem Haru i pochodzę z daleko stąd położonego Olivine w regionie Johto. Mieszkam tam na farmie z mamą i zajmujemy się wspólnie mnóstwem pokemonów. A ty gdzie pomieszkujesz? - pytam pokemona.
Starter: Froakie
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 205 Skąd: Z odległej krainy...
Wysłany: 2016-03-24, 21:38
//Cóż, już co najmniej drugi raz, pierwszy pokemon jakiego spotykam to Pinsir.
- Spokojnie, zgaduję, że jestem trochę denerwujący, racja? Pewnie tak, wiele osób tak sądzi.
Tak w ogóle, to do czego między innymi używasz swoich rogów? Po ich rozmiarach, sądzę, że do dosyć wielu rzeczy, patrząc na ich rozmiary.- Ciekawe, jak zareaguje na kolejny natłok pytań? Zapewne nie najlepiej, ale ja byłem uparty bardziej od wielu osób!- Zatem mam jeszcze parę pytań: Czym się żywisz? Co lubisz robić? Czy masz w tym środowisku jakichś naturalnych wrogów?- Cóż, nie miałem pomysłu, więc musiałem po prostu poszukać twardego gruntu, by jakoś bliżej móc z nim porozmawiać, bo on chyba jedyne co chciałby teraz ze mną zrobić to... chyba lepiej o tym nie mówić.
Szczotkując Eevee delikatnie ją przytuliłem, na pewno poczuje się bezpieczniej i przyjemniej. Właściwie nie czekając na wiele, postanowiłem zaproponować jej dołączenie do drużyny.
'Eevee, może to zbyt śmiałe, ale czy chciałabyś wyruszyć ze mną w podróż?' - bez ceregieli pokazałem jej Safari Ball.
Vereesa:
Nie mogę użyć Arona.. trzeba więc sobie poradzić inaczej. Wyszczerzyłam się do Cyndaqila w zawadiackim uśmieszku i chwyciłam jeden z kamyków z ziemi. Zrobiłam skok w bok i rzuciłam Cyndzie nim pod nogi, chwyciłam kolejny i znowu rzuciłam w kierunku pokemona. Następnie chwyciłam patyk, by zablokować atak pokemona.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-03-25, 11:17
Viviann Malesci Mała popatrzyła podumała i stwierdziła, że czemu nie? Skoro po ewolucji wyglądałąby tak epicko. Zaraz też pokiwała łebkiem, że chętnie takową by przeszła.
Black Lotus Gible obwąchał karmę i niebawem z werwą zaczął zajadać. Okruszki dosłownie leciały na boki, kiedy pochłaniał kolejne porcje. Na pytanie o to gdzie pomieszkuje zakreślił bliżej nieokreślony łuk łapką, mający na celu pokazanie strefy safari.
Orange Pinsir przytłoczony tyloma pytaniami zareagował dość gwałtownie. Najwyraźniej potraktował to jako swego rodzaju atak, bo zaraz ryknął głośno i tupnął przyjmując pozę bojową. Zauważyłeś też, że jego ciało połyskuje czerwonawą aurą- znak, że użył Focus Energy.
Jake Mała posłała ci pytające spojrzenie. Innymi słowy rozwiń myśl.
Vereesa No to sobie rzucaliście- ty kamieniami, stworek Emberami. Każde dzielnie uskakiwało przed ciosami rywala. Zeszło wam tak dłuższą chwilkę i żadne nie chciało ustąpić. Ostatecznie oboje byliście wyraźnie zmęczeni.
Kail Z początku dalej nic. Dopiero po dłuższej chwili Piplup podskoczył wyraźnie zaskoczony twoją obecnością. Aha, czyli cię zauważył, ale kamy na razie nie. Widać ma trochę opóźniony zapłon. Aż dziw, że nic go jeszcze nie zeżarło w związku z tym ;P
Starter: Froakie
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączył: 11 Lis 2015 Posty: 205 Skąd: Z odległej krainy...
Wysłany: 2016-03-25, 12:04
- Hehe, mówiłem, że jestem wkurzający. Jednak wiesz co? Sądzę, że wolisz honorową walkę z kimś równym sobie, a zauważ, że ja nie mam takich zdolności jak ty, żeby np. ja nie potrafię używać żadnego ruchu, ale jeśli się zgodzisz na taki układ: wyjdziemy stąd tam zawalczysz jak równy z równym z wybranym przez Ciebie jednym z moich pokemonów. Jeśli wygrasz to wypuszczę Cię. Co ty na to?-spytałem wyciągając Pokeball.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-03-25, 13:34
Orange Cóż, Pinsir niby był stworzeniem prostym, ale układ w aktualnej odsłonie nijak mu się nie spodobał. Pokręcił łbem, aczkolwiek jakby nieco spokojniej.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.