Starter: Sceptile Gekko
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 31 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 1181
Wysłany: 2015-02-19, 16:42
Popatrzyłam się zdziwiona na Raikou. Tak silny pokemon po prostu chciał bym podrapała go po brzuszku jak zwyczajnego kota? Przez chwile zastanawiałam się czy to nie jakąś pułapka, ale jednak w końcu zdecydowałam się jeszcze bardziej zbliżyć do Raikou. -Okey... mam cię pomiziać po brzuszku? A może coś ci dolega?- Spytałam się i ostrożnie wyciągnęłam dłoń, by podrapać potężnego kota bo brzuchu i przy okazji sprawdzić czy jego wściekłości nie spowodowała jakaś rana czy coś w tym stylu. W końcu małe koty są nieobliczalne to co można powiedzieć o tej bestii co leży przede mną?
Gdy tylko zaczęłaś głaskać Raikou po brzuszku, ten zaczął niesamowicie głośno i bardzo przyjemnie dla ucha mruczeć oraz wić się na podłodze. Chyba chodziło mu oto, a co najważniejsze... bardzo mu się to spodobało. Spędziwszy na wspólnych pieszczotach kilka minut, Raikou ponownie stanął na nogach, by następnie wtulić się w twoje z błagalnym wzrokiem. Czyżby chciał, żebyś została jego trenerem?
- Fa...y? Cooooo... się ... sta... o? - nagle usłyszałaś głos Yoko, która powoli przytomnieje.
Starter: Sceptile Gekko
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 31 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 1181
Wysłany: 2015-02-21, 13:35
Zaczęłam głaskać wielkiego kota po głowie. Odkaszlnęłam. -Więc chcesz iść ze mną?- Spytałam się bardziej dla upewnienia się, bo odpowiedź już raczej znałam. Sięgnęłam do torby i wyciągnęłam pokeball. -Jeśli odpowiedź brzmi tak to stuknij w ta kulkę.- Powiedziałam do Raikou i zerknęłam w stronę Yoko. -Zaatakował nas Raikou, Yoko. Pierwsza oberwałaś i musiałam z nim walczyć. Pokonałam go, no i teraz chyba on chce ze mną iść.- zrelacjonowałam wszystko swojej towarzyszce. Wróciłam to wielkiego kota. Teraz trolle będą mogły bez problemu zbudować maszynerie do przetransportowania słonej wody.
od dziś będę dawać co najmniej 1 odpis dziennie ;-; jak nie dam, to masz mnie zbić
____________________________________________________
- To świetnie. Szkoda, że nic nie pamiętam od momentu spotkania trolli. - Yoko westchnęła, wyciągając rękę ku górze, jakby chciała coś złapać. - Nie chciałabyś zabrać mnie do szpitala? - dodała, opuszczają rękę.
W momencie, gdy Yoko skończyła mówić, Raikou stanął na swoich czterech łapach i zwinnym ruchem stuknął kulkę, która momentalnie wciągnęła legendarnego potwora do środka, a tym samym spełniając twoje skryte marzenie.
- Złapałaś go? - Yoko spytała się ciebie, powoli przekręcając swoją głowę w twoją stronę.
Starter: Sceptile Gekko
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 31 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 1181
Wysłany: 2015-02-23, 16:50
//Oj tam nie będę bić ;p
-Tak, złapałam go.- Powiedziałam i przez chwile wpatrywałam się w kulkę z legendarnym pokemonem. Podrzuciłam ją i wypuściłam wielkiego kota. Sprawdziłam czy pokedex będzie tutaj działać, chociaż raczej w to wątpiłam. Ruszyłam w stronę Yoko. -Nie pamiętasz zupełnie niczego od naszego spotkania z trollami? Pewnie dostałaś amnezji w wyniku uderzenia. Nie tyle mam chcieć cię zabrać do szpitala co muszę, bo czasem mogłaś doznać wstrząśnienia mózgu.- Powiedziałam i pomachałam jej trzema palcami przed oczami. -Ile palców widzisz?- Spytałam się dziewczyny podejrzliwie. Zerknęłam na legendarnego kota. -Raikou? Pozwolisz nam przebyć drogę przez ten tunel na swoim grzbiecie?- spytałam się wielkiego kota.
Niestety pokedex nie działa nawet tutaj. Zachowuje się, jakby był zupełnie rozładowany. Na szczęście nic poważniejszego mu się nie stało, więc wystarczy opuścić tą jaskinię i będziesz mogła ujrzeć skan legendarnego pokemona.
- Tak, to bardzo możliwe. - Yoko powiedziała. - Ile widzę palców? Widzę sześć, ale to nie możliwe, bo... już sama nie wiem. Jak tak blisko stoisz, to widzę cię podwójnie. Niedobrze mi się robi. - dodała, ciężko wzdychając.
Raikou nie miał nic przeciwko, a nawet się ucieszył, że chcesz go dosiąść. Schowawszy Onixa i wciągnąwszy Yoko z drobną pomocą na grzbiet elektrycznego pokemona, ruszyliście drogą powrotną do króla trolli.
- Czujesz tą wilgoć? - Yoko spytała się ciebie, kiedy dochodziliście do podwodnego tunelu.
Starter: Sceptile Gekko
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 31 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 1181
Wysłany: 2015-02-23, 17:32
Zerknęłam z ukosa na Yoko. -Tak, zbliżamy się do podwodnego tunelu. Niedługo wrócimy do króla trolli, a potem zawiozę cie do szpitala. Chyba, ze trolle będą miały jakiś czary mary na to, że po uderzeniu masz częścią amnezje i widzisz podwójnie.- Powiedziałam do towarzyszki i tylko co chwila zerkałam czy czasem nie zamiaru mi zlecieć z grzbietu mojego wielkiego kotka. Martwiłam się o Yoko, bo to wszystko wyglądało bardzo poważnie. -Raikou, nie będzie problemu być przepłynął ten podwodny tunel?- spytałam się legendy, tak dla pewności.
- Podwodny tunel, że taki wypełniony wodą? Nie wiem czy dam radę wstrzymać oddech na całą podróż nim. Po tym upadku czuję się w niepełni sił. Szczerze, to się teraz boję ten podróży. - Yoko jęknęła, przytulając się do ciebie. - Nie ma innej drogi? - dodała, zamykając oczy.
Gdy Yoko spytała się o inną drogę, Raikou zatrzymał się kilka metrów przed otworem podwodnego tuneli i zawrócił o kilka kroków, po czym skierował swój wzrok na wystający kryształ ze ściany.
- Czemu stoimy? Coś się stało? - Yoko spytała się ciebie, lekko otwierając oczy.
Starter: Sceptile Gekko
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 31 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 1181
Wysłany: 2015-02-24, 17:01
Patrzyłam na kryształ, którym zainteresował się Raikou. -Nic się nie stało Yoko. Tylko Raikou się zatrzymał. Może uda się znaleźć inna drogę.- Powiedziałam do swojej towarzyszki. Poklepałam wielkiego kota po chmurzastej grzywie. -Hm? Co jest nie tak z tym kryształem Raikou?- spytałam się legendarnego pokemona. Podrapałam się po policzku i popatrzyłam na wystający kryształ. Czyżby kryło się za nim jakieś inne przejście? -Spokojnie Yoko. Jak się będziesz denerwować to możesz czuć się jeszcze gorzej.- Powiedziałam do dziewczyny i dalej wpatrywałam się w kryształ.
- Dobrze, już nie będę. W sumie, to chyba trochę lepiej się czuję, ale sama już nie wiem. Wszystko jest takie dziwne. - Yoko westchnęła, rozluźniając swój ucisk na tobie.
Raikou popatrzył na ciebie, a potem znów na kryształ, wyciągając przy tym swoją łapę lekko ku górze. Następnie znów popatrzył na ciebie, po czym na twoją dłoń, a na końcu kolejny raz na kryształ. Czyżby chciał, żebyś dotknęła go swoją dłonią? Może faktycznie uruchomi się dzięki temu jakieś specjalne przejście.
Starter: Sceptile Gekko
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 31 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 1181
Wysłany: 2015-02-25, 17:34
-Hm... mam go dotknąć? Okey.- powiedziałam z lekki wahaniem i jeśli trzeba było to zeszłam z grzbietu wielkiego kota, by dotknąć dłonią kryształu. Zerknęłam jeszcze na Yoko i czekałam co się stanie. Miałam nadzieję, ze nie jest to żadna pułapka, chociaż raczej po Raikou bym się tego nie spodziewała. Jeśli kryłoby się za nim jakieś tajemne przejście to by mogło skrócić nam drogę do trolli, a potem razem z Yoko mogłabym szybko udać się do szpitala. To był właśnie dla mnie priorytet.
Kiedy dotknęłaś kryształu, ten wsunął się w ścianę, tym samym otwierając przed tobą przejście, a raczej schody, brnące w górę. Do tego, dostrzegłaś niewielkie światełko, które znajduje się na końcu ścieżki. Czyżby tunel prowadził od razu na powierzchnię?
- Słyszałam jakiś hałas. Co się stało? Musiało się coś stać... stoimy tutaj od chwili. Proszę powiedz mi, bo sama ledwo widzę. Wszystko znowu jest podwójne. Myślałam, że mi już przeszło, ale się myliłam. - Yoko spytała się ciebie, na nowo ściskając cię.
Starter: Sceptile Gekko
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 31 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 1181
Wysłany: 2015-02-26, 17:29
-Po prostu otworzył się jakiś tunel. Chyba prowadzi na powierzchnię. Z resztą, niczym się nie martw, ja wszystkim się zajmę.- Odpowiedziałam na pytania Yoko i zerknęłam na nią. Skoro czuła się coraz gorzej to trzeba było ja jak najszybciej przetransportować do szpitala. -No to ruszamy.- Poklepałam Raikou po grzbiecie. Chyba mój kotek przejdzie bez problemów przez ten tunel, a potem na Rowenie możemy od razu polecieć do miasteczka. Ewentualnie po bezpiecznym przetransportowaniu Yoko do szpitala mogłabym wrócić do jaskini i do naszej przewodniczki, by nie było, ze będzie nas biedna szukać po całej dżungli.
- Czyli nie będziemy płynąć tym podwodnym? Super! Już się bałam, że zachłysnę się wodą... - Yoko westchnęła, ponownie rozluźniając swój ucisk.
Raikou bez większego ociągania się, ruszył schodami w górę. Na szczęście tunel okazał się na tyle wysoki i szeroki, że bez żadnych problemów, już po chwili ,znaleźliście się na świeżym powietrzu. Z rozeznania się po terenie, doszłaś do wniosku, że znajdujecie się niedaleko głównego wejścia do jaskini trolli. Wystarczy, że skierujecie się boczną ścieżką i będziecie już na miejscu.
- Gdzie jesteśmy? - Yoko spytała się ciebie.
Starter: Sceptile Gekko
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Wiek: 31 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 1181
Wysłany: 2015-02-26, 20:59
-Jesteśmy już na powierzchni Tuz przy wejściu do jaskini trolli.- Powiedziałam do Yoko. Zerknęłam na swoja towarzyszkę. -Jak się teraz czujesz?- Spytałam się jej i poklepałam Raikou po grzbiecie. -Kieruj się w stronę jaskini.- Poleciłam wielkiemu kotowi i przy okazji go przeskanowałam pokedexem. -Yoko, zabiorę cię najpierw do trolli. Mam nadzieję, że oni będą mogli ci pomóc.- Zdecydowałam i potarłam policzek w zamyśleniu. Mogłabym polecieć teraz z Yoko na Rowenie, ale byłyśmy daleko od miasteczka i na dodatek nie wiedziałam jak podroż wpłynie na samopoczucie Yoko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.