Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-06-24, 15:07 Książka i sława? Pffff, co za problem?
Streszczenie:
Dahara Maito, świeżo wypuszczony wychowanek domu dziecka znajdującego się w okolicy Canalave przybywa do tegoż miasta... a swe pierwsze kroki stawia w bibliotece, o której krążą różne plotki, zwłaszcza o ostatnim piętrze. Próbując zbadać tajemnice (a także szukając materiałów do swojej planowanej książki o podróżach), napotyka pewną blondynkę... co z tego wyniknie?
Ostatni odpis:
- Mężczyzna? Zemdlał? - starsza z blondynek lekko się zaniepokoiła, usłyszawszy twoją wypowiedź. Można wręcz powiedzieć, że gdyby nie zdrowy rozsądek, to na pewno rzuciłaby się w kierunku schodów... albo może to nie był zdrowy rozsądek? Kątem oka zauważyłeś, że po schodach wspinają się już dwie poznane przez ciebie postacie. Młodsza blondi podtrzymywała omdlałego kolesia, który najwidoczniej odzyskał już przytomność, bo spoglądał na ciebie zmęczonym wzrokiem. Tak spoglądając niefachowym spojrzeniem, chyba nic mu nie jest, oprócz tego, że ma widoczne otarcie na prawym policzku.
- Wracajmy do środka, neechan - mruknęła mała, gdy tylko stanęła przy drzwiach. Jej towarzysz tylko kiwnął głową, natomiast blondwłosa kobieta... odmówiła?
- Zaraz, tylko coś załatwię, okej? - mruknęła, a gdy tylko dwójka zniknęła na ostatnim piętrze, zwróciła się do ciebie. - Nie jesteś pierwszym ciekawym trenerem, który chciałby wiedzieć, co tu robimy... więc co byś powiedział, gdybym ci wyjaśniła wszystko później? O dwudziestej w Centrum Pokemon?
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
:
REKLAMA
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-06-29, 14:53
- Hmmm... O dwudziestej tak? - Teraz musiał wszystko przemyśleć. Cóż a co jeśli to tak naprawdę, jest jakaś pułapka by się mnie pozbyć? W wielu kryminalnych opowieściach, mordercy tak wabią swe ofiary, a potem je duszą, mordują itd. No nic musiał zaryzykować.
- Myślę że to dobry pomysł. Czyli jesteśmy umówieni tak? O 20.00 w poke centrum.
Gdy skończył mówić, zaczął zastanawiać co robić do tego czasu. Jest jeszcze trochę czasu do 20.00, więc będzie musiał coś porobić, ale uznał że jak na razie ruszy w miasto.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-06-29, 16:22
Morderca? Hm... w sumie to nawet ciekawe spostrzeżenie, jednak patrząc na blondynę, to nie wydaje się ona był jakimś zbrodniarzem ani tym bardziej seryjnym mordercą. Ot, typowa blondi w czerni, chociaż blondi raczej chodzą w różach. W każdym razie ta konkretna dziewczyna, usłyszawszy twoją zgodę, kiwnęła głową i zniknęła w drzwiach prowadzących na ostatnie piętro. W ten sposób zostałeś sam... dobra, nie do końca sam, bo w końcu masz przy sobie swoje Pokemony, jednak ich raczej w bibliotece nie wypuścisz. Więc, mój drogi, co czynisz? Jesteś w Canalave, wśród książek, ale miasto to przecież nie tylko biblioteka. Mają tu też port i salę lidera, a pora jest wczesne, bo dopiero dochodzi trzynasta. Masz więc szmat czasu do spożytkowania.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-06-29, 18:50
Pomyślałem że najlepiej jak pójdę teraz w stronę portu. Słyszałem że w tym porcie, można znaleźć statek na tą sławną wyspę Iron Island. Gdybym dostał się na tą wyspę, wraz z maluchami moglibyśmy mocno potrenować i może znalazłbym tam też coś godnego uwagi, co mógłbym przyłączyć do mojego zespołu. Po chwili namysłu wyjąłem oba poke - balle i wypuściłem Voltaya i Floudy z ich domków, by mogły wyprostować swe kości na świeżym powietrzu.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-06-30, 16:27
W stronę portu... w sumie całkiem rozsądna decyzja, biorąc pod uwagę to, że raczej nic innego nie miałeś do roboty. Wychodząc z budynku biblioteki, minąłeś pracownicę tego przybytku, która wesoło objaśniała małemu dziecku zasady korzystania z biblioteki... no cóż, może jej nastawienie zależy od osoby?
Po opuszczeniu budynku wypuściłeś Shinxa oraz Swablu i udaliście się w wiadomym kierunku wzdłuż brzegu, gdzie przycumowano wiele różnorakich jednostek, poczynając od tych przeznaczonych do połowy ryb, a kończąc na małych statkach wycieczkowych. Jeśli zaś wierzyć oznaczeniom na marinie i w porcie, wasz cel to mały, przeznaczony zaledwie dla pięciu osób stateczek, czy raczej może... motorówka? Pilnuje jej starszy o jakieś dziesięć lat od ciebie mężczyzna, który pokręcił przecząco głową, zauważywszy twoich podopiecznych.
- Wybacz, młody, ale jeśli chcesz podwózkę na Iron Island, to Poki musisz schować do balli, kapisz? - mruknął.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-06-30, 20:28
Ehh - odezwałem się z pożałowaniem - Mówi się trudno, musicie wrócić do swoich domków maluchy. To będzie dla was lepiej, na motorówce może być niebezpiecznie - mówiąc to odesłałem oba maluchy do piłek i zwróciłem się do mężczyzny - Jestem Dahara. Dahara Maito. Trener i początkujący pisarz, jak się pan domyśla, chciałbym dostać się na tą wyspę by zarówno trochę potrenować i opisać tą wyspę w mej książce. Proszę tylko powiedzieć czy może pan teraz płynąć i ile muszę zapłacić, a już płacę ustaloną kwotę.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-07-01, 14:07
Mężczyzna uśmiechnął się lekko, kiwając w twoim kierunku głową.
- Dwie stówy w obie strony - odpowiedział, a gdy przyjął odliczoną kwotę z twych rąk, jego uśmiech poszerzył się nieznacznie. - Jestem Aaron. Aaron Steelstone. Jak widać marynarz, ale też trener i jeden z nielicznych mieszkańców Iron Island. Skoro mówisz, że chcesz potrenować, to mogę ci wskazać parę ciekawych miejsc na wyspie oraz co nieco poopowiadać, jednak zanim to nastąpi, trzeba się tam dostać, więc wskakuj.
No cóż, zrobiłeś to, co powiedział Aaron, czyli usiadłeś na miejscu dla pasażera, a mężczyzna uruchomił swoją... łajbę? Mogłeś obserwować, jak Canalave powoli znika z tyłu, a wy kierujecie się gdzieś mniej więcej na północ.
- A więc... mówisz, że jesteś trenerem? Zbierasz odznaki? Jak ci idzie? - zapytał przy okazji twój przewoźnik, jakby chciał ci jakoś w ten sposób znaleźć zajęcie na czas podróży.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-07-01, 20:20
- Odznaki? No cóż dopiero zacząłem swoją podróż. Na razie szukam jakiegoś dogodnej sali gimnastycznej, dla moich pokemonów. Głównie pomysł z byciem trenerem, przyszedł dlatego że chciałem opisać przygodę, właśnie takiego trenera, który wędruje po świecie i próbuje zostać tym najlepszym. A skoro pan mieszka na tej wyspie, to nie mógłby pan mi coś o niej poopowiadać? Zawsze mogę użyć tego, w mojej książce. Mam tu zeszyt z notatkami, w których wszystko spisuje, więc miał bym informacje na potem - Gdy tak zaczął ględzić i o tym i o tym, przypomniał sobie o jeszcze jednej rzeczy - Wspominał też pan panie Steelstone, że jest pan trenerem. Co pan na to żeby później zrobić, mały sparring naszych pokemonów?
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-07-01, 21:39
- Hm... Shinx i Swablu... może być ciężko ze znalezieniem odpowiednio łatwej sali, ponieważ najsłabszy lider to trener kamienny pokemonów, ale myślę, że gdybyś trochę popracował to na pewno Wake z Pastorii byłby dla ciebie odpowiedni na początek. Wodny typ w sumie nie jest taki trudny do pokonania - poradził ci Aaron, natomiast usłyszawszy twoją propozycję na temat opowiadania, rozczochrał sobie włosy wolną dłonią. - W sumie co do walki... na wyspie jest kopalnia, gdzie pracują górnicy będący także trenerami. Jestem pewien, że znajdziesz tam o wiele lepszych przeciwników niż ja, natomiast co do opowiadania... zależy, co chcesz wiedzieć, Dahara. Tego jest dużo, czasem aż stanowczo za dużo - zaśmiał się głośno.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-07-02, 00:05
Ahh Shinx i Swablu? To nie są jedyne moje pokemony panie Aaronie - po tych słowach, wyciągam piłeczkę z niesfornym Grovylem - Mam jeszcze tego tu nicponia. Jest zdecydowaniem moim najpotężniejszym pokemonem, ale niestety jest niemiłosiernym pokemonem. Nawet gdy jego przeciwnik jest już niezdolny do walki z nim, on nie przestaje się nad nim pastwić. Właśnie dlatego wolę go nie używać, oczywiście próbuję to w nim zmienić, ale jak na razie mi to nie wychodzi. A zmieniając temat, myśli pan że są tam jacyś silni trenerzy? Chętnie z nimi powalczę, zawsze to jakieś strony do mej książki.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-07-02, 10:42
- Hm... Pokemon sadysta? W sumie znam parę osób, które mogłyby go utemperować, a przy okazji nauczyć parę sztuczek... Maylene w Veilstone albo chociażby mój brat na wyspie. Uparty jest bardzo? Jeśli nie, to poszłoby o wiele szybciej - Aaron dalej drążył temat twojego Grovyle'a, jednak po chwili odpowiedział na zmianę podmiotu rozmowy. - Silni? Zależy, jak na to spojrzeć, z jakiego punktu widzenia. W sumie... można powiedzieć, że raczej średni, bo silni trenerzy raczej nie pracują w kopalniach. Jedynym takim w miarę silnym trenerem jest mój brat, ale dzisiaj wyjątkowo musi być w Canalave, gdzie ma ważne spotkanie... chcesz jeszcze coś wiedzieć o wyspie czy starczy? Za jakiś kwadrans powinniśmy być na miejscu - oznajmił, kierując swe niebieskie spojrzenie ku horyzontowi, gdzie w oddali majaczył jakiś zarys lądu.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-07-02, 13:04
- Pański brat? Naprawdę byłbym szczęśliwy, gdyby ktoś pomógł mi się uporać z tym problemem, który zwie się Grovyle. Nie powiem, chętnie poznałbym pańskiego brata, może udało by nam się coś zmienić w jego zachowaniu - po wysłuchaniu tego co powiedział mi Pan Aaron, trochę posmutniałem gdy jednak dowiedziałem się, że jego brat był w Canalave City - Czyli nie ma go na wyspie? No trudno na razie sam, będę musiał sobie z nim na razie poradzić. A co do wyspy, myślę że na razie wystarczy będę w końcu ją zwiedzać, gdy już tam będziemy.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-07-04, 21:56
- Hm... zebranie, na którym jest, kończy się za godzinę, a sam transport tutaj zajmie mu jakieś pół godziny... długo zamierzasz zostać na Iron Island? - zapytał Aaron, spoglądając na zegarek. Dalsza część podróży raczej upłynęła w milczeniu, bo przecież sam powiedziałeś, że na razie wystarczył opowieści. Kwadrans minął, a ty w końcu mogłeś postawić nogę na stałym lądzie... bardzo stałym lądzie, bowiem Iron Island jest wyspą bardzo kamienistą. W sumie ma dość sporą powierzchnię, ale jedyna znajdująca się na niej osada ludzka to tylko ułamek. Reszta - wzgórza, górki i pagórki... no i od czasu do czasu doły. Mężczyzna przeciągnął się mocno, kiwając na ciebie głową. - Więc... gdzie zmierzasz?
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Shinx
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 27 Cze 2014 Posty: 126
Wysłany: 2014-07-07, 18:02
- Myślę że będę na tej wyspie dość długo, planowałem że dopiero na wieczór będę wracał do miasta. - odpowiedziałem na pytanie pana Aarona. Gdy tak płynęliśmy w milczeniu, zacząłem się zastanawiać czy ta mała blondyneczka i omdlały mężczyzna, też się pojawią wieczorem. Byłem ciekawy kim oni oboje są. Całe te ich tajemnicze zachowanie, mocno mnie zainteresowało, chciałbym się czegoś więcej o nich dowiedzieć. W końcu gdy dopłynęli do wyspy, przestałem o nich myśleć i zacząłem zastanawiać się, co teraz powinienem zrobić - Myślę że pójdę w stronę osady i spróbuję powalczyć z jakimś trenerem dla zabicia czasu.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2014-07-08, 21:26
- A więc walka? W sumie to wszystkich zawodowych trenerów, jakich znam, ciągnie do walki... myślę, że... - Aaron urwał wypowiedź w połowie, ponieważ gdzieś w jego kieszeni zadzwonił telefon. Mężczyzna oddalił się nieco, by w spokoju przeprowadzić rozmowę, zaś ty dostałeś dodatkową porcję czasu na przyjrzenie się osadzie. Nie jest ona za duża, na większą jej część składają się typowe wiejskie bloki, dwa place zabaw oraz jedno trawiaste boisko, na którym z daleka widać było jakieś postaci i mniejsze kształty... może piłki, a może Pokemony? Dodatkowo na środku znajdował się mini targ no i charakterystyczny budynek Centrum Pokemon.
- Dahara... muszę wracać pilnie do Canalave. Powinienem być za jakieś dwie godzinki, więc na pewno zdążysz wrócić na stały ląd do wieczora, okej? - poinformował cię na szybko przewoźnik, po czym, nie czekając na odpowiedź, wskoczył na swoją łajbę i popłynął. Hm... wydawał się być zdeczka zestresowany, nie uważasz?
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.