Imię/imiona: Simon
Nazwisko: Nieznane
[img][/img]
Data urodzenia: 01.06.1996r
Profesja: Trener
Profesja poboczna: Ewolucjonista
Team: Brak
Partner/partnerka: Brak
Opis charakteru:
Jak w skrócie opisać charakter Simona? Śmiało można powiedzieć, że chłopak ten posiada usposobienie typowe dla każdego nastolatka. Wady przeplatają się z zaletami, a fobie z pasjami i to właśnie przy tych rzeczach warto się zatrzymać.
Zacznijmy może od wad i fobii, w końcu lepiej zacząć od najgorszego i dojść do najlepszego. Simon od małego potrafił zjednywać sobie ludzi, brak przyjaciół czy znajomych nie był dla niego problemem. Jest to jak najbardziej dobra cecha, więc co ona robi w wadach? Otóż Simon nie potrafi do końca zaufać ludziom, z każdym kolejnym zawodem zaczyna dystansować się coraz bardziej, powoli staje się chłodny i obojętny na krzywdę dotykającą drugiego człowieka. Poza tym Simon jest także krnąbrny i nie potrafi znaleźć motywacji do wykonywania prozaicznych rzeczy. Na tym kończą się wady, teraz czas na fobie.
Simon nie pała miłością do pokemonów przypominających pająki, czy osy, w jego przypadku zobaczenie Bedrilla spowoduje najprawdopodobniej ucieczkę, rzadko kiedy będzie chciał z nim stanąć twarzą w twarz. Na tym się jednak kończą fobie, teraz czas na te "przyjemniejsze" cechy.
Jak już wcześniej wspomniałem, Simon jest otwarty na ludzi i pokemony, a także chętny do pomocy(prędzej tym drugim niż tym pierwszym). Dodatkowo jest typem człowieka lubiącego podejmować pewne ryzyko, można powiedzieć, że jest odważny(ale co ważne, nie jest brawurowy).
Uwielbia zajmować się pokemonami, dzięki jego wrodzonemu talentowi i nauce najprawdopodobniej będzie potrafił wyewoluować je szybciej niż inni trenerzy.
Opis wyglądu:
Wygląd? Podobnie jak charakter, nic wyjątkowego. Simon jest stosunkowo wysokim chłopakiem(176cm wzrostu), o szaroniebieskich oczach. Przy jego wadze(65kg) daje nam to, zgadzający się z jego wyglądem, obraz dość szczupłego chłopaka. Włosy są koloru ciemnego brązu.
Zazwyczaj chłopak chodzi w spodniach sięgających do kolana i w t-shircie.
Historia:
Simon urodził się w normalnej rodzinie, niczego mu nie brakowało, oczywiście do pewnego momentu. Jednak zacznijmy od dzieciństwa. Simon wychowywał się z matką i ojcem mieszkając na przedmieściach jednego z miast, dzięki temu nigdy nie narzekał na brak dzieci do zabawy. Kiedy chłopak całe dnie spędzał na zabawie, jego domu pilnował pokemon ojca, a dokładniej Growlithe. Simon nigdy nie wymyślił mu imienia dlatego Growlithe pozostał Growlithem. Dlaczego ta informacja jest ważna? Otóż od małego chłopiec miał styczność z pokemonami, a dzięki wieczornym rozmowom z ojcem zaczął nabywać wiedzę potrzebną do, jak najlepszego, zajmowania się pokemonami w przyszłości.
Lata mijały, a Simon rósł i dalej interesował się pokemonami, już w wieku 10 lat wiedział co będzie robił, zostanie trenerem pokemon. Chłopak każdego miesiąca odkładał pieniądze, pochłaniał kolejne książki, trenował swoją kondycję, wszystko po to aby być gotowym.
W końcu nadszedł przeddzień jego 16 urodzin, chłopak chciał wyruszyć w tym dniu. Wszystko miał już przygotowane, brakowało tylko pokedexu i pokemona. Dzień mijał chłopakowi spokojnie, aż nadszedł wieczór. Rodzice chłopaka wyszli z domu, a on został sam. Godziny mijały, a Simon się nudził, już zamierzał iść spać kiedy ktoś zapukał do drzwi, był to jego kolega, który mieszkał niedaleko szpitala. Między chłopakami wywiązał się dialog.
-Siemano stary, co ty tu robisz o tej porze?
-Cześć Simon. Przybiegłem tutaj aby przekazać ci wiadomość.
-Skoro to jest takie ważne, to mów.
-Twoja matka miała zawał... iiii... nie żyje. Twój ojciec jest w szpitalu, jeśli pójdziesz już teraz, może zdążysz przed odniesieniem jej do kostnicy.
Po tych słowach chłopak tylko powiedział, że jest mu przykro i odszedł. Simon i tak nie zwracał na niego uwagi, jego świat runął. Growlithe wyczuł jego nastrój dlatego podszedł i polizał chłopaka w dłoń, to trochę rozbudziło młodzieńca. Wybiegł z domu i ruszył do szpitala. Bo dość długim biegu dotarł do celu. W istocie jego matka była martwa, ojciec siedział obok i starał się powstrzymać łzy. Simon nawet nie podchodził, nie chciał tego widzieć. Musiał wyjść.
Od tamtego momentu chłopak przestał być entuzjastyczny, stał się bardziej chłodny. Przebywanie z ojcem także nie poprawiało jego humoru, nawet po jego rodzicielu było widać, że ciągle cierpi. Ojciec Simona schudł, zmarniał, stracił iskrę, nie był tym samym człowiekiem, można powiedzieć, że zaczął wegetować, a z nim jego pokemon.
Minęły dwa lata, Simon w miarę się ostrząsnął, jego ojciec też, ale na nieszczęście wyglądał coraz gorzej. Bohater tej historii nie wiedział, że jego ojcu zostało tylko kilka dni życia.
Dzień przed 18 chłopaka, ojciec i jego Growlithe zniknęli z domu, Simon się tym przejął i udał się na poszukiwania. Nie było ich w mieście, nie było ich na cmentarzu, mogli być tylko i wyłącznie w lesie, wraz z dzikimi pokemonami. Tam też udał się chłopak. Nie wiedział gdzie szukać, więc szedł tak jak prowadziły go zmysły. Trochę pobłądził po lesie, ale w końcu znalazł ojca, leżał na ziemi, a obok niego jego wierny pies. Ojciec trzymał w ręku pokeballa i na widok Simona powiedział.
- Synu, wiem, że byłem złym ojcem, że ostatnie dwa lata nie były najlepsze, dlatego na 18 chciałem ci sprawić prezent, chciałem żebyś mnie pamiętał nawet po śmierci. Tak, ja umieram, niedawno się dowiedziałem, że jestem chory. Nie pytaj jaka to choroba, to nie ma znaczenia. Podejdź tutaj, weź tego pokeballa i zaprowadź Growlithe'a do mojego przyjaciela Marka. Na pomoc dla mnie jest za późno.
Simon podszedł, był w szoku, znwou dzień przed urodzinami tracił rodzica.
Chłopak klęknął nad ojcem, wziął pokeballa i zaczął płakać. Ojciec powiedział tylko.
-Nie płacz synu. I pamiętaj, zawsze będę cię obserwował.
Po tych słowach wycharczał tylko coś niezrozumiałego i wyzionął ducha. Simon zrobił to co mu rozkazano, a następnie wrócił do domu, spakował się i ruszył w podróż.
Na samym jej początku sprawdził tylko jakiego pokemona złapał dla niego ojciec, był to Sandsherw.
Rodzina:
Brak
Pokemony:
Sandshrew
Imię: Sandshrew
Poziom: 5
Typ:
Ewolucja: Sandshrew (Ewolucja przez poziom, 22lvl) -> Sandslash
Ataki:
Scratch, Defense Crul, Sand Attack, Poison String
Charakter i historia:
Sandshrew został złapany aby zostać przekazanym Simonowi. Zanim jednak spotkał ojca od chłopaka to wiódł samotne życie w lesie. Był młodym pokemonem, który nie miał nikogo, był zagubiony, więc spotkanie człowieka było dla niego jedyną okazją na normalne życie.
Mimo tego, że to nie Simon był jego "zdobywcą" to pokemon szybko znalazł wspólny język
z chłopakiem.
Sandshrew jest bardzo łagodny, ale nie wpływa to na jego skuteczność w walce, wręcz przeciwnie. Dzięki jego wrodzonej łagodności i niewinnemu wyglądowi, jest on lekceważony, co działa na jego korzyć.
Poza tym można go nazwać profesjonalistą, stara się rozwijać i pomagać swojemu właścicielowi.
Sansdsherw boi się samotności.
Umiejętność: Sand Rush
Trzyma: Brak
Box
Konto bankowe
Galeria z trofeami
Zawartość plecaka:
- 5000$
- pokedex
- 5 pokeball