Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-26, 10:53
A więc zachciało się rudej wejść na Safari. Niby nie jest to nic zabronionego, ale teraz jednostka prowadząca strefę powinna zacząć się bać o tutejszą populację kotów. Koty w końcu pasując do rudych, którzy i tak z racji swojego koloru włosów nie znajdą sobie raczej partnera do końca życia.
Wracając jednak do naszej biednej Marietty - rudowłosa wkroczyła do niej pewnym krokiem, a gdy tylko przekroczyła siatkę, wypuściła swojego wiernego towarzysza, Panchama.
- Szukaj kolejnego kota, dobrze? - poprosiła cicho, a następnie sama przeszła do poszukiwań.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
:
REKLAMA Uszanowanko :)
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-02-26, 10:59
Snazzy Pancham potraktował twoje słowa poważnie i istotnie naprowadził cię na ślad kota. A jest to samiczka Glameow na 12lvl. Aktualnie śpi sobie i o świecie nie wie... albo tylko takie sprawia wrażenie.
Tify
Starter: Litleo
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Lut 2016 Posty: 64
Wysłany: 2016-02-26, 11:39
Czerwonowłosy chłopak rozejrzał się po okolicy zaraz po wejściu. Jego Litleo od razu wskoczyła w najbliższy krzak, wyskakując z drugiej strony.
- Zawsze pełna energii...
Pomyślał, obserwując lwiątko cieszące się z otwartej przestrzeni. Dołączył do zabawy nieco po starcie, więc wiedział że ma mało czasu. Strażnik uprzedził go o tym, więc nie było sensu stać i obserwować natury. Ruszył przed siebie, zwiedzając strefę i rozglądając się za oznakami życia. Mniej więcej wiedział co może tu spotkać i czego szuka, więc teraz pozostało tylko odnalezienie tego. Litleo truchtała sobie obok niego, sprawdzając okoliczne krzaki non stop skacząc z jednej strony na drugą.
- Hmmm...ciekawe miejsce. Z pewnością przygotowali je z myślą o różnych pokemonach. Wciąż nie jest to wolność, ale jest tak bardzo do tego zbliżone jak to tylko możliwe.
Dla niego była to pierwsza wizyta w tym miejscu, ale wiedział że tu jeszcze wróci w przyszłości. Bardzo dobry sposób, żeby spróbować znaleźć pokemonom odpowiednich opiekunów. Mimo że nie miał za wiele czasu, nie chciał też się nadmiernie spieszyć. Jeden z powodów to fakt że nie chciał niczego przegapić, natomiast gwałtowne ruchy, czy bieganie po strefie mogło tylko odstraszyć okoliczne stworzenia i przynieść efekt odwrotny do zamierzonego. Obserwował okoliczne drzewa i ich gałęzie. To czego szukał było stworzeniem latającym, więc musiał skupić się na miejscach w których najpewniej mogły one wystąpić.
Tify
Starter: Litleo
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Lut 2016 Posty: 64
Wysłany: 2016-02-26, 11:55
//Powiem GTFO of my head XD
- No proszę...czyżby miało mi się udać?
Pomyślał, spoglądając na pokemona. Powoli zbliżył się do drzewa, starając się nie przestraszyć go gwałtownymi ruchami.
- Taki śliczny dzień i proszę, taki uroczy głos wśród drzew.
Powiedział do niego, uśmiechając się i wyciągając powoli w jego stronę dłoń z poke-karmą. Miał nadzieję że powiedzie mu się i nie przestraszy go. Nie wiedział czy będzie miał jeszcze jakąś szansę, więc postanowił ją wykorzystać.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-02-26, 12:14
Tify Nie wiem, wybrałam pierwszego lepszego latającego poka xD W każdym razie Strly przechylił łebek, zaciekawiony karmą w twojej dłoni. Z początku się trochę krępował, ale po kilku minutach sfrunął do ciebie. Zawisł nad twoją dłonią, poobserwował cię chwilę, a potem złapał dziobkiem kilka chrupek na razi i czym prędzej odleciał na tę samą gałąź na której siedział wcześniej. Dopiero tam zjadł karmę i znowu przypatrywał się ciekawie.
Tify
Starter: Litleo
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Lut 2016 Posty: 64
Wysłany: 2016-02-26, 12:18
- Smakowało? Jeśli dalej jesteś głodny, mam jeszcze trochę.
Powiedział do ptaka, wystawiając dłoń z karmą raz jeszcze, teraz nieco bliżej siebie.
- Nie musisz się obawiać, nie zrobię Ci nic złego.
Starał się zachować spokojny ton głosu, próbując przekonać w ten sposób pokemona do siebie. Uroczy malec był tym czego szukał i miał nadzieję że się powiedzie.
- Jesteś naprawdę uroczy. I zapewne silny, prawda? Inaczej nie byłbyś tak odważny. To naprawdę imponujące.
Uśmiechnął się do niego, obserwując stworzenie.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-02-26, 18:55
Tify Starly znowu przyglądał ci się chwilę z góry, a potem tak jak poprzednim razem sfrunął, złapał co nieco i wrócił na gałąź. Powtórzył całą operację jeszcze kilka razy. W końcu, najwyraźniej nie widząc z twojej strony zagrożenia, sfrunął jeszcze raz, ale tym razem usiadł na twojej wyciągniętej ręce i przyglądał ci się z bliska. Chyba spodobały mu się twoje komplementy.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-26, 21:17
A więc wraz z Aidenem nie poszło Rudej wcale tak beznadziejnie. Dziewczyna była już dobrej myśli, dlatego kucnęła przy szarej kocicy, nakazawszy wcześniej miśkowi trzymać się na uboczu, by nie spłoszyć biednej samiczki, a następnie pogłaskała ją lekko, by sprawdzić jej reakcję.
- Pora wstawać, mała... nie możesz się przecież wylegiwać cały dzień, wiesz?
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-02-26, 22:03
Snazzy Kotka zastrzygła uchem i otworzyła oczy zanim zdołałaś jej dotknąć. Zamarłaś tak z ręką w połowie drogi do jej grzbietu. A kotka nic. Nie wzdrygnęła się, nie miauknęła... Tylko patrzyła. Czujnie lustrowała każdy kawałeczek twojej osoby. Aczkolwiek coś w jej oczach wręcz krzyczało, że jeden niewłaściwy ruch i pazury pójdą w ruch...
Tify
Starter: Litleo
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 24 Lut 2016 Posty: 64
Wysłany: 2016-02-26, 22:52
- Przydalby mi sie ktos taki jak ty. Nie chcialbys do mnie dolaczyc?
Zapytał, wyciagajac safariball. Podsunal go na drugiej dloni, powoli zblizajac kulke do poka, jednak pozostawiajac mu decyzje. Wstrzymal na chwile oddech, czekaja na decyzje Starly.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-02-27, 19:21
Tify Szok nad szoki, albowiem ptaszek pokiwał twierdząco łebkiem. Ciort wie co go w tobie zauroczyło, że postanowił ci zaufać, nawet nie znając twego imienia. A może chciał się ztąd wyrwać za wszelką cenę? Tak czy siak dał się pochwycić. Gratuluję, czekam na skan (bez uzupełnionej rubryki charakter i historia), a na kolejne łowy zapraszam od Strefy 5 :)
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-27, 19:31
- No cóż... wpadłam.
Na twarzy rudowłosej pojawił się łobuzerski uśmiech, gdy tylko spostrzegła, że Glameow się ocknęła - jej ręka nadal tkwiła jednak w powietrzu, jakby w obawie przed atakiem lub spłoszeniem biednej kocicy. Po chwili jednak Marietta zaczęła ostrożnie głaskać szare futerko, pamiętając też o tym, by podrapać ją lekko za uszami - w końcu koty to kochają, prawda... prawda? Drugą ręką sięgnęła zgrabnie po odrobinę karmy, by następnie podać ją zapewne zgłodniałemu zwierzęciu.
- Nie musisz się mnie bać. Jestem Marietta i jestem z Kalos... wiesz, lubię koty. Jesteście niezależne i zawsze postawicie na swoim... tak, zdaję sobie sprawę z tego, że właśnie zachwiałam tą twoją niezależnością, ale... tak samotnie tutaj leżałaś i myślałam, że może przyda ci się towarzystwo. Aha... ten z tyłu to Aiden, mój przyjaciel. Nie musisz się martwić, bo nie zrobimy ci krzywdy... wiesz, prawda? - zaczęła ten swój monolog, uważnie obserwując przy tym reakcję kocicy. - W każdym razie... chyba dasz mi się złapać, prawda? Nie będę dla ciebie wcale taka zła, zwłaszcza, że... mam też jednego kota jako towarzysza...
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-02-27, 21:28
Snazzy Kotka już zaczęła się szykować, aby uderzyć pazurami, już nawet uniosła łapkę. Ale w tym momencie zaczęłaś smyrać ją za uszkiem. W tym momencie włączył się jej "tryb błogostanu" i kompletnie zmieniła nastawienie. A jak już dałaś jej karmę? Błogość level nieskończoność! Tymczasem opowiedziałaś jej o sobie i zarzuciłaś propozycją dołączenia do twojej drużyny. Kotka nie wahała się długo. Przychodzi, głasia, karmi- dla kota normalnie niebo raj! Od razu pokiwała łebkiem na znak zgody i niebawem też dała się pochwycić do Safariballa. Gratuluję, czekam na skan, a na kolejne łowy zapraszam od Strefy 5 :)
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.