Starter: Fennekin
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 329
Wysłany: 2016-01-18, 22:03
Wiedziałam, że blondyna ma strasznie cięty język, ale nie spodziewałam się, że aż tak. W każdym razie mam nadzieję, że się kiedyś ktoś na nią na tyle wkurzy, że ją utemperuje, a tymczasem czas na spakowanie naszych rzeczy. Nie powinno to zająć długo, dlatego gdy tylko to skończymy, wypuszczam resztę gromadki z kul i przystępuję do ich karmienia, a gdy i to skończę, czekam grzecznie na powrót właścicieli mieszkania. Wtedy też, po odpowiednim wymienieniu grzeczności, zmierzam w stronę sali... skoro mam zamiar wrócić do walk, to trzeba jak najszybciej wcielić to w życie.
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2016-01-18, 22:22
Spakowanie się zajęło wam zaledwie kilkanaście minut. Potem nakarmiłaś Pokemony (-6kg dowolnej karmy/karm) i poczekaliście na powrót Cynthii i Luciana. Kiedy poinformowałaś najbliższych, że wybierasz się do sali gimnastycznej w Lumiose, wszyscy spojrzeli na ciebie z zaskoczeniem. Co prawda wspominałaś już kilka razy o chęci powrotu do walk, głównie Satanowie, jednak nikt nie spodziewał się, iż nastąpi to tak szybko i nagle.
- Jesteś pewna, że nie wolisz najpierw potrenować? W końcu długo nie walczyłaś - zauważyła Cynthia.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-01-19, 21:01
No i blondyna trafiła w sam czuły punkt mojej pewności siebie. Niemniej jednak nie zamierzam się tak łatwo poddawać, dlatego posyłam jej zrozumiały uśmiech i kiwam głową, potwierdzając, iż dotarł do mnie sens jej wypowiedzi.
- Zdaję sobie sprawę, ale... chcę po prostu wpierw sprawdzić, czy nie wyszłam z formy i pokonanie byle lidera nie sprawi mi problemu - tłumaczę, wzruszając ramionami. - No... chyba, że mam to odebrać jako osobiste wyzwanie, że mi nie wierzysz albo może w ten sposób maskujesz własny spadek formy? Och, naprawdę, sama też powinnaś trochę potrenować, bo dawno tego nie robiłaś - przypominam jej cicho.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2016-01-20, 07:16
- Że jak?! Że niby moja forma się pogorszyła? No wolne żarty! Może nie walczę tyle co kiedyś, ale dbam o w miarę regularne treningi. Wyzwałabym cię, ale skoro nie jesteś pewna swoich sił, to lepiej żebyś zmierzyła się z liderem, a nie championem - odparła lekko urażona Cynthia. Chociaż... czy ona nie żartuje? Kto ją tam wie.
- Zgaduję, że nie uśmiecha ci się bycie przez nas obserwowaną podczas walki? - zapytał Satan. - Nie naciskam. Możemy z Ann zrobić sobie spacer, podczas gdy mamusia będzie rozkładać kolejne Poki na łopatki.
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-01-23, 22:41
- Ale... ja nie mam kompletnie nic przeciwko temu, żebyście mnie obserwowali. Wiecie... ja się nie wstydzę jak co po niektórzy - odpowiadam lekko zaskoczona, jednak pod koniec już rozbawiona puszczam oczko do blondyny. Mam tylko nadzieję, że poprzednią moją wypowiedź naprawdę odebrała jako żart, a nie jakąś wredność z mojej strony. - W każdym razie... myślę, że będziemy już szli... no chyba, że chcecie się wybrać z nami, żeby trochę poobserwować czy coś. Jeśli nie, to... naprawdę dzięki za wszystko, co zrobiliście... nawet nie mam pojęcia, jak mogę się wam odwdzięczyć.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 25 Dołączyła: 24 Maj 2014 Posty: 9322 Skąd: woj. Lubelskie
Wysłany: 2016-01-24, 10:10
Cynthia w odwecie pokazała ci język, ale był zdecydowanie bardziej żartobliwym gestem niż wrednym, więc wszystko zostało odebrane poprawnie. Zaskoczony Satan odrzekł, że kiedyś byłaś niechętna do takich spraw i wolałaś sam na sam walczyć z liderem, ale skoro twoje podejście się zmieniło, to z chęcią pójdą ci pokibicować razem z Ann, która uwielbia oglądać Poke-pojedynki (zwłaszcza, gdy walczą w nich jej najbliżsi). Po pożegnaniu się z gospodarzami, którzy postanowili zostać w domu, opuściliście ich mieszanko i udaliście się do sali gimnastycznej. Trafienie do niej nie było trudne, gdyż znajduje się w centralnym punkcie Lumiose. Co ciekawsze tuż przed wejściem stoi Elekid z tabliczką, na której jest napisane: "Aby wejść do środka, proszę wsunąć swoją kartę trenerską w otwór przy drzwiach". Zerknąwszy ponad głowę stworka, rzeczywiście ujrzałaś wąską szparę oświetloną diodowymi lampkami trochę jak przy bankomacie w miejscu, gdzie wsuwa się kartę płatniczą.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.