Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28 Dołączyła: 05 Lip 2014 Posty: 1451
Kolejna runda... na początku której wilczyca zawarczała z oburzeniem. Ignorując status sędziego rozpoczęła swoisty atak Mud Slap w stronę Gwen, która cała pokryła się błotem. Wyszczerzyła się przy tym złośliwie, otrzepując jeszcze z resztek pozostałych na futrze. Potem sędzina skupiła wzrok na pojedynku, w którym Clauncher obmył ładnie Panchama używając Water Gun(80). Ledwo ledwo, ale się udało... Tymczasem panda odpowiedziała kolejnym Leer, i gdy Claucher babrał się w coraz większej ilości błota, doszło do pierwszego ataku kontaktowego, mianowicie Storn Throw(387). Walka już była przesądzona. Wilczyca z satysfakcją obserwowała potężne ataki pokemonów... Właściwie jednego, bo drugi nadal bawił się w błocie, ale z o wiele mniejszą energią. Widać było, że ten ruch zmęczył Claunchera. Drugi Storm Throw(387) skończył pojedynek. Skorupiak próbował jeszcze wstać, ale... Nie udało mu się. Padł w błocie nieruchomo. Wilczyca podeszła do niego i obwąchała go, niepewna, czy to na bank koniec. Potem jednak zawyła głośno
- Clauncher jest niezdolny do walki. Zwycięża Pancham, a cały pojedynek wygrywa Marietta "Ruda". Gratulacje. Pancham otrzymuje za wygraną 1 lvl, Clauncher za zaangażowanie i pokaz odwagi 0,5 lvl. Jako zachętę za świetny pojedynek, każda z was otrzymuje ode mnie Rare Candy do dowolnego użyciaTak, te, które niby moje so, cicho tam. Życzę dalszych sukcesów - zakończyła, zeskoczyła z areny i wyszła...
Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 632
Starter: Cyndaquil
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 632
Wysłany: 2016-02-09, 07:51
Przyglądałam się walce Gwen i Rudej z dużym zaciekawieniem. Sama do końca nie wiem, czemu przypatrywałam się akurat im. Gwen znałam nawet dobrzy czy to z Halloween, czy z imprezy gwiazdkowej, jednak Marietta była mi zupełnie nieznaną osobą. Gdy ich walka się zakończyła, zeszłam na arenę i podeszłam do zwyciężczyni.
- Gratuluję wygranej. - pogratulowałam Rudej. - Co byś powiedziała teraz na walkę ze mną? Oczywiście po uleczeniu twojego uroczego Panchama.
Starter: Dragonair
Profesja: trener
Profesja poboczna: uzdrowiciel Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 29 Dołączyła: 24 Cze 2014 Posty: 4703 Skąd: Lubelskie
Wysłany: 2016-02-09, 17:34
Ja wiedziałam, że tak będzie... Ale przynajmniej było wesoło i można się było ponaparzać w błocie. No i będę mogła opowiadać potomnym, że walkę sędziowała biała wilczyca. I że nawzajem obtoczyłyśmy się we wspomnianym błotku. Tak, zdecydowanie było zacnie.
- Nie przejmuj się, Dayo. Jak na pierwszy raz dobrze ci poszło- powiedziałam odwołując swojego raczka.
- Gratuluję zwycięstwa. Twój Pancham ma ogromy potencjał- zwróciłam się do rywalki.
A potem zebrawszy symboliczną nagrodę ruszyłam w siną dal, siną dal...
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-13, 22:06
Nie zwlekałam ani chwili. Walka w błocie należała do udanych, a i ja nawet się uśmiechnęłam, gdy wilczyca dostała błotkiem. Trzeba przyznać, że z niebieskowłosej jest całkiem niezłe ziółko i zazdroszczę jej nawet odwagi. A na razie wypada pogratulować walki.
- Przyznam, że był moment, iż myślałam, że przegram, ale to była dobra walka. Mam nadzieję, że kiedyś jeszcze stoczymy jakąś walkę - odpowiadam dziewczynie, wyciągając w jej stronę dłoń, a po wymianie uścisku nachylam się nad Aidenem, by mu pogratulować... jednak co z tego, skoro kolejna osoba chce ze mną walczyć? Ciemnowłosa naprawdę wyglądała poważnie, dlatego zdecydowałam się nie odmawiać.
- Dobrze, jednak niech będzie to walka jeden na jednego i niech przeciwnik będzie na podobnym poziomie, co Aiden. Nie chciałabym go przemęczać - odpowiadam.
/pytanie organizacyjne do sędzi - w tym przypadku Pancham ma od nowa maks hp czy muszę Potkę zużyć? ;-;/
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Cyndaquil
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 632
Wysłany: 2016-02-14, 01:40
- Myślę, że znalazłabym takiego pokemona. - odparowuję do Rudej, po czym zaczynam grzebać w torbie w poszukiwaniu odpowiedniego PokeBalla. Gdy udaje mi się go znaleźć, wypuszczam do walki Shiny Raltsa. - Ma on dziesiąty poziom, więc chyba jest odpowiedni, prawda? Dodatkowo to będzie jego pierwsza walka, więc kolejne ułatwienie.
Starter: Charmander, a co, tak standardowo :3
Profesja: trener
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 28 Dołączyła: 05 Lip 2014 Posty: 1451
Wilczyca podeszła do Panchama z Potionem leczącym
- Nowa walka, nowa energia. Masz w gratisie za wygraną - rzuciła, a potem usiadła na zadzie
- Ogłaszam nową walkę. Ralts kontra Pancham. Walkę rozpoczyna Snazzy i jej Pancham. Zaczynajcie! - rzuciła siadając na swoim miejscu. Arena nadal jest zabłocona, przecież tak szybko nie wyschnie... W dodatku gdzieniegdzie zrobiły się kałuże...
Starter: Pancham
Profesja: koordynator
Profesja poboczna: ewolucjonista Karta Postaci: przejdź Karta Postaci Pokemona: przejdź
Wiek: 27 Dołączyła: 23 Cze 2014 Posty: 2228 Skąd: Stettin an der Oder
Wysłany: 2016-02-20, 21:32
Nowa walka... nowa energia. Cóż, zobaczymy, czy tak samo jest w istocie.
- Dobra, Aiden. Zacznij od wzmocnienia się i próby wykiwania przeciwnika Double Team. Zaatakuj następnie dwa razy Dark Pulse - jeden raz wyceluj w błotokałużę blisko Ralts, by ją ochlapać błotem i ewentualnie ograniczyć pole widzenia, natomiast drugi prosto w twarz, skoro już się nadarza okazja. Gdyby zaś próbowała cię sama zaatakować, odskocz i kontruj Grass Knot.
_________________
"Ta myśl sprawiła, że chciałam się stąd ulotnić jeszcze prędzej. I najlepiej zastosować Domestos do mózgu" ~ Alliana, "Przygoda Alliany"
wizja dwóch bishowych braci do poke KP
Starter: Cyndaquil
Profesja: trener
Profesja poboczna: hodowca Karta Postaci: przejdź
Dołączył: 08 Paź 2015 Posty: 632
Wysłany: 2016-03-04, 22:44
Teoretycznie przeciwko Rudej znajdowałam się na wygranej pozycji, ponieważ mój Ralts miał przewagę typów nad jej Panchamem. Jednak byłam w podróży już na tyle długo, żeby wiedzieć, że trenerzy często trzymają jakieś asy w rękawie - ruchy, których nikt się nie spodziewa u ich podopiecznego, więc powinnam zachować jak największą ostrożność.
- Shiroe, zacznij od wykonania Shadow Sneak. Zamień się w cień i niepostrzeżenie prześlizgnij się za twojego oponenta, przy okazji go raniąc. Gdy będziesz już na jego plecami, wykonaj Psychic. Ściśnij swojego przeciwnika swoimi psychicznymi mocami, po czym ciśnij nim daleko. Użyj wtedy Calm Mind. Stań się istną oazą spokoju, co pozwoli ci pobudzić twoje wewnętrzne moce i zwiększyć ich siłę. Na koniec ponownie użyj Psychic - ściśnij nim mocno przeciwnika, po czym wbij w ziemię.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Design by Did, Yuki & Daisy7.Only for Pokemon Crystal
Wszystkie prawa zastrzeżone./All rights reserved. Copyright 2014 by Daisy7.
Pokemon Crystal launched 2011-03-23.